Zmiana stawki. (Kakegurui. 6-9. Waneko)

Mangowy czwartek, ale zanim przejdę do przyjemności, czas trochę ponarzekać. Chyba wszystkim zaczyna doskwierać wakacyjna nuda, zwłaszcza że pogoda za oknem nie zachęca do żadnych aktywności na świeżym powietrzu. Co robić z dziećmi w domu podczas deszczu? Szykuję dla Was serię wpisów na ten temat, szczegóły już nie długo :-).

Dzisiaj chciałabym przedstawić kontynuację niezwykłej historii, która trzyma w napięciu od pierwszej strony. Tym razem gra będzie się toczyć o zupełnie inne stawki.


Zmiana stawki.

O Kakegurui pisałam już tutaj →Hazardowa gorączka. Specyficzny klimat, charakterystyczne postacie i hazard w czystej postaci. Można się zatracić. Jednak w pewnym momencie można się też znudzić...

Wyobraźcie sobie, że przez całą historię główna bohaterka gra o horrendalne sumy (dochodzące do miliardów). Jest to na pewno emocjonująca rozgrywka, ale w pewnym monecie powszechnieje. Dlatego bardzo cieszy mnie, że Homura Kawamoto to dostrzegł i w odpowiednim momencie zmienił stawkę. W tomach 6-9 pieniądze schodzą na drugi plan. Teraz liczy się odpowiednia motywacja do gry, no i oczywiście wygranej. Pewnie już domyślacie się, co to może być. Oczywiście własne życie.

Uzależniające.

W tej części historii uczniowie podczas rozgrywek walczą o głosy. Osoba, która zdobędzie najwięcej zasiądzie na stanowisku przewodniczącej samorządu (przypomnę tylko, że jest to najważniejsza funkcja w szkole, która niesie ze sobą pieniądze i wpływy). Gry są bardzo zróżnicowane. Klasyczne, karciane, strategiczne, ekonomiczne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Homura Kawamoto przyzwyczaił nas do tego, że nie da się przewidzieć przebiegu danej rozgrywki. Główna bohaterka nie jest synonimem pewnej wygranej. Ba! Równie dobrze może stać się pionkiem innych graczy. Przykładem może być tutaj sytuacja, gdzie Yumeko Jabami zostaje otruta tylko po to aby zmotywować do gry Mary Saotome.

To właśnie takie smaczki sprawiają, że nie można oderwać się od tej historii. Chcemy wiedzieć do czego posuną się gracze aby wygrać. Jaki sposób myślenia doprowadzi do zwycięstwa i... kto tak naprawdę jest tu wygranym? 

W Polsce dzięki Wydawnictwu Waneko pojawiło się już 11 tomów Kakegurui. Patrząc na szybkość wydawania, zaraz dogonimy oryginał (14 tomów). Mam tylko nadzieje, że nie każą nam długo czekać, bo będzie to straszna tortura!

Zgarnąć z półki?

Serial Kakegurui jest dostępny na Netflixie. Poleciłam paru osobom i większość stwierdziła, ze jest dla nich zbyt dziwaczny i pokręcony. To nie jest manga dla wszystkich, ale jeśli ktoś lubi takie tarantinowskie klimaty to z pewnością Kakegurui przypadnie mu do gustu. 

Tytuł:              Kakegurui
Autor:             Homura Kawamoto 
Ilustracje:       Toru Naomura
Wydawnictwo: Waneko
Tłumaczenie:   Karolina Dwornik
Tom:                6-9
 
Za szaleństwo hazardu i niezwykłe emocje, dziękuję Waneko.
 

 

Komentarze

  1. Dla mnie lepiej, że nie ma skwaru, ale monotonia dnia też mi nieco doskwiera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma mowy o monotonii, pasję czytania przeplata praca, a ostatnio urlop. :)

      Usuń
    2. To dobrze, że masz co robić i zawsze dzieje się coś innego.

      Usuń
  2. Paulina Kwiatkowska5 sierpnia 2021 13:39

    Nie wiem czy fabuła przypadnie mi do gustu, ale sprawdzę serial.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie kojarzę tej mangi, więc mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle tomów, miłośnicy mangi będą zachwyceni. :)

      Usuń
    2. Przyjemnie będzie zagłębić się w taką dłuższą serię w wolnym czasie.

      Usuń
  4. Dla mnie manga w większości przypadków jest trochę pokręcona i dziwaczna ;) A odnośnie monotonii, u nas też zaczyna się niestety wkradać. Lipiec był mega aktywny,natomiast sierpień zaczął się ciut leniwie - bo już wyczerpaliśmy pakiet urlopów (i budżet zresztą też).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie takie intensywne urlopowanie w jednym czasie pozytywnie nakręcało na pozostałe miesiące roku, uwielbiam to uczucie, kiedy po urlopie muszę odpocząć. ;)

      Usuń
  5. Cieszę się, że w końcu pada deszcz, wyśmienicie czuję się, kiedy nie ma upałów, dobijały mnie. :) A zapewnienie ciekawego czasu dzieciakom podczas pochmurnych dni jest tak wiele. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno dla mnie też jest lepiej że nie ma już takich upałów.

      Usuń
  6. Dlaczego hazard tak wlasnie eskaluje od wielkich pieniedzy po wlasne zycie... podoba mi sie ta zmiana q mandze, bo juz watpilam w dalszy ciag :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W ogóle nie znam mangi i nie interesowała mnie ona. Ale ten opis wskazuje,że to może być coś ciekawego. Tarantinowskie... ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  8. To jednak jest kwesia pokoleniowa, ja sie nie załapałem na Manghe, kompletnie mnie to nie rusza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie miałam okazji czytać, to chyba nie było wtedy takie popularne.

      Usuń
  9. Mangi to chyba nie był mój czas, ale dzięki temu mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje dziecko dziś ostatni dzień wakacji bo od poniedziałku do przedszkola, na polu wszystko gnije także deszczu już zdecydowanie zbyt wiele...

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi interesująco, chociaż w tym przypadku muszę się zastanowić czy nie wolę obejrzeć anime :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham rosyjskie klimaty, ale widzę, że to ewidentnie coś dla mojego męża. Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że oglądał już na Netflixie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno nie wszystko jest dla każdego, każdy z nas ma inny gust.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wciąż nie mogę się to mangi przekonać, chyba to nie moja bajka ;)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja chyba również nie odnalazłabym się w tym klimacie, ale chętnie polecę znajomej

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiem czy skuszę się na zgarnięcie z półki tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki oddech od upalnych dni jest mi akurat na rękę, ale to nie znaczy, że ciepełka nie lubię, a ono chyba się zbliża w przyszłym tygodniu ponownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię ciepło, ale nie skwar. Przez wysokie temperatury najchętniej siedziałam w domu.

      Usuń
  18. miliardy? to rzeczywiście gigantyczna stawka niemieszcząca się nam, zwykłym zjadaczom chleba w głowie, to z pewnością ciekawa opowieść

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie tym razem chyba to nie jest zupełnie propozycja dla mnie, ale bardzo ciekawa. Na pewno komuś się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie przepadam za mangami, ale polecę koleżance :)

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie w NI pogoda też się popsuła. Bardzo ciekawie opisujesz tą pozycję. Z pewnością znajdzie wielu czytelników

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja koleżanka uwielbia mangi. Mnie jednak nie inspirują do czytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda całkiem ciekawie, ale nie wiem czy aktualnie mam na coś w tym stylu ochotę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl