Czy Wenus to przyjazna planeta?
Czwartek wyjątkowo nie mangowy, ale to dlatego, że mam dla Was dzisiaj niesamowity komiks. Nie co dzień przecież można wyruszyć do kolonii na Wenus...
Kolonizacja Układu Słonecznego.
Kiedyś to pewnie będzie możliwe. Na razie jednak możemy odwiedzać obce planety jedynie dzięki własnej wyobraźni i odpowiedniej literaturze. Moim zdaniem jedną z lepszych form takich podróży jest właśnie komiks.
Chimery Wenus to historia, która toczy się równolegle do wydarzeń z Gwiezdnego Zamku. Niestety nie znam (jeszcze) pierwszej części tej serii, ale mam nadzieję, że szybko nadrobię, ponieważ totalnie zachwyciła mnie kreacja świata i bohaterów. Helena Martin wyrusza na Wenus w poszukiwaniu ukochanego, który został wysłany do kolonii karnej.
Od razu rodzi się pytanie, dlaczego na tej planecie powstało miejsce do zsyłki więźniów. Otóż... są tam odpowiednie warunki, ponieważ nawet jeśli komuś uda się uciec z kolonii, na pewno nie przeżyje spotkania z krwiożerczymi dinozaurami. Sytuacja jest tak niebezpieczna, że więźniowie sami pilnują aby nie oddalać się zbyt daleko od strażników. Aż w końcu pojawia się ktoś na tyle szalony, że ucieka i...
Chimery Wenus to komiks dla młodzieży. Dlatego fabuła nie jest zbyt skomplikowana. Mimo to kreacja świata i bohaterów jest fenomenalna. Z jednej strony mamy Helene, która za wszelką cenę chce uratować ukochanego Aureliena. Z drugiej poetę skazanego na kolonie karną, który chce wrócić do narzeczonej... Cel niby ten sam, ale perspektywy zupełnie inne. Jak dodać do tego obcą planetę pełną dinozaurów. To sami przyznacie, że historia musi być ciekawa.
Kulturalna oprawa.
Komiks może być najciekawszy na świecie, ale jeśli jest źle wydany to przejdzie bez echa. Na szczęście nie grozi to Chimerom Wenus. Twarda okładka, spójny (z Gwiezdnym Zamkiem) front oraz niesamowite ilustracje sprawiają, że nie da się przejść obok tego komiksu obojętnie. Sam klimat komiksu jest nieziemski. Niby XIX wiek, a jakiś taki... kosmiczny. Połączenie kultury tamtych czasów z kosmicznymi podróżami robi naprawdę niesamowite wrażenie.
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie. Nie wiem, co prawda jak duży wpływ ma Gwiezdny Zamek na Chimery Wenus, ale ja nie znając tego pierwszego, bawiłam się rewelacyjne podczas lektury. Także jak najbardziej polecam i z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Nigdy mi nie było po drodze z komiksami. Zupełnie jest to dla mnie obcy gatunek.
OdpowiedzUsuńWydanie jest naprawdę świetne, miło można spędzić czas z taką komiksową publikacją.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po komiksy, ale dla tego wydania zrobię wyjątek.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam też kolejne części, bo ta wywarła na mnie spore wrażenie.
OdpowiedzUsuńKomiksy są naprawdę świetne i warto zwrócić uwagę na ten tytuł.
OdpowiedzUsuńTo jedno z tych wydań z którym można miło spędzić czas. Tak zrobiłam.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że historia zapowiada się bardzo ciekawie. Tym bardziej, że jak piszesz - sama kreacja bohaterów i świata jest fenomenalna. No i te ilustracje, które robią świetną robotę :)
OdpowiedzUsuńWydanie jest naprawdę świetne. Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńŚliczna grafika, piekne wydanie, fiu fiu nie dziwię sie że dla tej neizwykłej publikacji zrobiłaś wyjątek:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam komiksy gdy byłąm mała i chyba do nich powrócę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi znakomicie. I choć za komiksami nie przepadam, to ten miałabym ochotę poznać bliżej.
OdpowiedzUsuńJest pięknie wydany, a do tego ciekawa, wciągająca treść dodatkowo zachęcają do lektury.
UsuńLubię temat planet, galaktyki, gwiazd jednak komiksów nie czytam, bo najzwyczajniej w świecie do mnie nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Polecę fanom komiksów. Mam nadzieję, ze ich ta seria zainteresuje.
OdpowiedzUsuńInteresujący komiks szczególnie dla młodszych odbiorców.. Wenus to bardzo kobieca planeta z żeńska energia
OdpowiedzUsuńAz są chciałabym go przeczytać. W ogóle może wróciłabym do czytania komiksów...
OdpowiedzUsuńJa na komiksy spoglądam w drugim rzucie czytelniczym, praktycznie ich nie czytam. Wiem jednak, że mają swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuńU mnie Jaś powoli przekonuje sie do komiksów. Choć ich ogromnym fanem nie jest i chyba nie będzie.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie jest zagłębić się w komiksową historię, więc zapoznałam się też z tym wydaniem.
OdpowiedzUsuńNa pewno miło jest się zagłębić w taką komiksową historię, dziękuję za polecenie tytułu.
OdpowiedzUsuńKomiksy to nie moja bajka, ale znam kogoś co lubi więc mogę polecić :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy faktycznie kiedyś dojdzie do takich podróżniczych wypraw na inne planety
OdpowiedzUsuńPodobają mi się rysunki w tym komiksie, miło jest popatrzeć na taką kolorystykę i wydarzenia przedstawione
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o podbój Układu Słonecznego to faktycznie tylko wyobraźnia nas ogranicza. Komiks zapowiada się świetnie, przeczytamy.
OdpowiedzUsuńDawno po żaden komiks nie sięgnęłam :) Może to będzie pozycja zwiastująca powrót do mojej komiksowej miłości?
OdpowiedzUsuńTemat bardzo ciekawy, czemu nie odjąć sobie trochę lat i nie przeczytać?
OdpowiedzUsuńZa komiksami nie przepadam, ale muszę przyznać, że do tego to mnie nawet przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością w przyszłości takie podróże będą realne. Komiks zapowiada się niezwykle ciekawie
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to lekkie rozczarowanie. Gwiezdny Zamek postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Tu niestety kuleje grafika. Rysunki są naprawdę przeciętne, a kadry często nieprzemyślane. Na szczęście sama historia wciąga, ale nie tak jak jej pierwowzór.
OdpowiedzUsuńFajnie byłoby przeczytać taki komiks, chociaż fanką nie jestem ;) Bardzo ładne obrazki ma w środku, na co zwracam uwagę, jeśli chodzi o komiksy.
OdpowiedzUsuńPropozycja dla miłośników komiksów, z pewnością skuszą się na to wydanie, takie podróże zawsze ludzi fascynują. :)
OdpowiedzUsuńAle super komiks. Jak ja raczej nie czytuje tych pozycji książkowych tak ta jest nawet za grafikę super.
OdpowiedzUsuńKomiksy to dla mnie inna planeta. Ale ten bardzo mi się podoba, aż sama siebie nie poznaje.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta książka może być. Muszę w wolnej chwili po nią sięgnąć i przeczytać. Myślę, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych komiksowych serii, które mam w planach i to na najbliższą przyszłość :)
OdpowiedzUsuń