Co mogą księżniczki? Zefiryna i księga uroków. Wydawnictwo Literackie

Przyznaję, że w ostatnim tygodniu mało udzielałam się zarówno na blogu, jak i na pozostałych kanałach. Było to spowodowane obowiązkami zawodowymi. Na szczęście udało mi się wszystko ogarnąć i mogę wrócić do blogowania.

Dlatego dzisiaj mam dla Was książkę, która sprawiła, że pracowałam w pocie czoła, myśląc tylko o tym żeby szybciej skończyć obowiązki służbowe i móc do niej wrócić. To się nazywa właściwa motywacja do pracy ;-)


 

Księżniczka ściga złodzieja!

Zefiryna i księga uroków zaczyna się dość niespodziewanie. No bo kto to widział żeby księżniczka uganiała się za złodziejami. Kto to widział żeby księżniczka była nieustraszona i bez zastanowienia wskakiwała do szamba. przecież to nie wypada księżniczkom. Gdzie w tym czasie była straż?! Przecież ktoś musiał coś słyszeć, ktoś musiał stać na warcie... tylko że.. Zefiryna już tak ma i chociaż wszyscy słyszeli, co się dzieje. Nikt nie miał odwagi psuć jej zabawy.

Co może zrobić zbuntowana księżniczka w obcym kraju?

Wystarczy jedno słowo - rewolucję, ale zanim do tego dojdzie Zefiryna musi jeszcze trochę namieszać. Kiedy główna bohaterka przyjeżdża do swojej przyjaciółki z dawnych lat - Linnei, okazuje się, że cały dwór męczą jakieś dziwne dolegliwości. Zaniki pamięci, zmiany osobowości, czy zupełne ignorowanie rozkazów kapitana straży. No może to ostatnie akurat nie wynika z żadnych czarów i uroków, ale też jest bardzo ważne dla fabuły.

Lochy i smoki, czary i uroki.

Kiedy zasiadałam do Zefiryny i księgi uroków nie miałam konkretnych wymagań. Chciałam się rozerwać przy dobrej przygodzie w świecie fantasy. Dałam się porwać tej historii od pierwszych stron i to, co dostałam przeszło moje oczekiwania.  

Sasza Hady  ma doświadczenie w tworzeniu takich fabuł. Jest scenarzystką w CD PROJEKT RED, zajmowała się takimi tytułami jak Wiedźmin, czy Mroczna Wieża. Wie, co robi i robi to dobrze. Nie ma co ukrywać.

Bardzo podoba mi się kreacja świata jaki wymyśliła autorka. Mnogość i różnorodność magiczny elementów sprawia, że ta historia jest niesamowicie wciągająca. Mamy tu uroki, przemiany, magie dziedziczoną, nabytą, transformacje i magię snów. Moim zdaniem najciekawsza z nich to ta wymieniona przeze mnie na końcu. Chętnie poznałabym szczegóły z życia aislingów (magów snu).

Na pewno warto zwrócić uwagę na styl pisania jakim posługuje się Sasza Hady. Cała historia jest bardzo płynna i nie wymuszona. Od razu łapie się jej rytm, który sprawia, że nie można się oderwać od tej historii.

Ale...

Obiecuje, że już nie długo przedstawię Wam książkę, której nie będę się czepiać. Ale tym razem mam pewne zastrzeżenie. Świetnie mi się czytało Zefirynę i księgę uroków. Czekałam na odpowiedź, kto za tym wszystkim stoi i dlaczego. Jednak kiedy doszłam do rozwiązania tej zagadki poczułam się trochę spławiona. Nie zrozumcie mnie źle. Zakończenie jest dobre. Zaskakuje i rozwiewa wszelkie wątpliwości, ale jest niesatysfakcjonujące. Moim zdaniem Sasza Hady za mało je uzasadniła.

Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie. Jak już Wam wspominałam na samym początku Zefiryna i księga uroków to książka, po którą sięgałam z przyjemnością. Po całym dniu spędzonym przed ekranem miło było zanurzyć się w tak porywającej, zabawnej i fantastycznej historii. Ta książka była formą nagrody po ciężkim dniu, na którą warto było zapracować.


Tytuł:              Zefiryna i księga uroków
Autor:             Sasza Hady
Wydawnictwo:Wydawnictwo Literackie
Premiera:       16.06.2021
 
Za Zefirynę i jej magię, dziękuję Wydawnictwu Literackiemu


Komentarze

  1. Szkoda, że czujesz się nieco zawiedziona zakończeniem. I tak chętnie skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Paulina Kwiatkowska16 sierpnia 2021 13:29

    To na pewno lektura z którą przyjemnie spędzi czas moja siostra. Polecę jej tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze tej książki, ale myślę, że może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo tego zakończenia i tak chętnie zwrócę uwagę na ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze, że to jedna z tych książek z którymi można miło spędzić czas.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie odnajduję się w takich klimatach, więc czuję, że to pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie klimaty ksiazek i naprawdę czytam je jednym tchem. Z chęcia dodam twoja propozycję do mojej listy ksiazek do przeczytania, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię czytać jedną książkę na dzień, bo nie lubię nie znać zakończenia.

      Usuń
  8. Zapowiada się ciekawa pozycja dla młodzieży. Przygody zbuntowanej księżniczki, to może się spodobać ;) Jak byłam młodsza z chęcią czytałam tego typu książki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja właśnie tez po pracy lubię czytać takie porywające książki. Chętnie po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowna ksiazka. Czytałyśmy z córką i każdą z nas oczarowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie postaram się z nią zapoznać w najbliższym czasie.

      Usuń
  11. Myślę, że może spodobać się mojej siostrze, często sięga po takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Magiczne wątki w literaturze ostatnio do mnie nie przemawiają. Wybieram prozę reportażową i to po nią najchętniej sięgam. Na drugim miejscu są poradniki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W takim razie szkoda ze nie popracowali odrobinę bardziej nad zakończeniem by książka była idealna

    OdpowiedzUsuń
  14. Zefiryna to nienpierwsza ksiezniczka, ktora radzi sobie w zyciu ;) zapowiada sie ciekawa lektura

    OdpowiedzUsuń
  15. To Ty nie wiesz, że księżniczki ostatnio mają same odjechane pomysły? :D
    Zachęca mnie doświadczenie autorki i prawdopodobnie dobre przygotowanie do stworzenia ciekawego świata i wykreowania nietuzinkowych bohaterów. Dość sceptycznie podchodzę jednak do literatury fantasy, ale może kiedyś zaopatrzę się w tę lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz spotykam się z tą książka, wygląda dość ciekawie i chyba się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Raczej polecę ją siostrze, choć myślę, że może w ramach nowości też się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czuję, że to jedna z tych pozycji, od których nie sposób będzie się oderwać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyka to jeden z moich ulubionych gatunków, często sięgam po takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  20. Martyna i Paulina17 sierpnia 2021 07:13

    Na pewno nie przejdę obojętnie obok tego wydania mimo nie do końca zadowalającego zakończenia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bywa , że zakończenie rozczarowuje. Miałam tak kilka razy zwłaszcza jak jest na maksa przewidywalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przewidywalne zakończenie to chyba najgorsze co może się zdarzyć, zwłaszcza przy kryminałach.

      Usuń
  22. Namówiłaś mnie! Lubię ten typ powieści i klimat fantasy bardzo mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę, że książka ta była wielką przyjemnością dla ciebie. Są takie właśnie takie książki co sprawiają, że chce chce się czytać z ochotą.

    OdpowiedzUsuń
  24. Być może książka spodobałaby mi się, jednak okładka mnie nie zachęca. W wolnym czasie sięgnę po nią i się dowiem czy warto po nią było sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam o tej książce wcześniej. Ale jakoś nie przekonuje okładka ani fabuła.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tym razem nie są to moje klimaty książkowe, więc osobiście po nią nie sięgnę. Mam jednak w rodzinie kogoś, kto raczej chętnie się na nią skusi.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tej książki i raczej nie moja tematyka, ale fajnie jak książka wciąga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Okładka jest magiczna! Klimat fantasy nie zawsze do mnie przemawia, ale to jest kuszące

    OdpowiedzUsuń
  29. Książka na pewno zainteresuje młode czytelniczki, które lubią takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś czuję że nei dla mnie ta publikacja, jakośnie moje klimaty, ale mam wrażenie że znajdą się amatorzy:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie spotkałam się jeszcze z tą książką i pewnie dlatego, że to nie literatura dla mnie. Ale polecę ją siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń
  32. Taka nieszablonowa historia mogłaby mi się spodobać. O księżniczkach w wydaniu dla dorosłych nie czytam, więc to coś nowego

    OdpowiedzUsuń
  33. o kurczę. Strasznie fajna historia :) czuję się zaintrygowana :) zapisuję tytuł. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  34. Oj to nie do końca moje literackie klimaty. ;) Zdecydowanie bardziej wolę postawić na literaturę faktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wędrówki po kuchni19 sierpnia 2021 02:04

    Te magiczne wątki bardzo mnie ciekawią. To może być fajna lektura

    OdpowiedzUsuń
  36. To książka dla młodzieży? Czy dla dzieci?

    OdpowiedzUsuń
  37. Wiem, wiem ksiazka może i nie dla mnie. Ale mimo to jestem jej bardzo ciekawa. Zachęcilas mnie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Jestem bardzo ciekawa tej książki zwłaszcza, że ma tak intrygującą okładkę 😉

    OdpowiedzUsuń
  39. Fajnie, że przy tej książce można miło spędzić czas :) Do mnie nie przemawia ale są ludzie którzy takie lubią :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl