Kakegurui 16. Kto zostanie nową przewodniczącą?
Czwartek. Mangowy czwartek! I to z silną nutą hazardu w tle. A zatem... zgadnijcie jaką mangę dzisiaj Wam zaprezentuje ;-)>
Kakegurui. Tom 16.
Ostatnio rozmawiałam na temat tej historii z moim mężem. Nie czyta on mang, ale ogląda wszelkiego rodzaju anime i kiedy wspomniałam, że zabieram się za najnowszy tom Szału hazadru lakonicznie stwiedził "szału tam nie ma". Oczywiście ja, jako dobra żona... nie mogłam się z tym zgodzić ;-). A tak serio to ZUPEŁNIE SIĘ Z TYM NIE ZGADZAM. Jak dla mnie Kakegurui zdecydowanie ma potencjał i chociaż nie ma tu bijatyk i rozlewu krwi, jest naprawdę emocjonująco!
Czekałam na finał tej rozgrywki. Było bardzo emocjonująco, a szala wygranej przechylała się zaskakująco mocno. A sama końcówka... łał, no tego się naprawdę nie spodziewałam! Chociaż przyznam, że wybory nowego przewodniczącego szkoły trochę zaczęły się dłużyć. Chciałabym żeby uczniowie zaczęli grać o inną, wyższą stawkę. Jaką, nie wiem, ale myślę, że autor na pewno coś wymyśli.
Martwi mnie tylko to, co będzie dalej! Skoro wybory się już skończyły i wiemy już, kto został przewodniczącym to co dalej? Autor, co prawda obiecuje, że dalej również nie zaznamy spokoju i będzie bardzo emocjonująco, ale co on tam planuje... kto wie. Mogę się za to założyć... że na pewno nas zaskoczy ;-).
Zgarnąć z półki?
Tak, chociaż tak jak Wam wspominałam na początku ta historia nie jest dla wszystkich. Niektórzy nie mogą znieść tego napięcia i dreszczyku emocji ;-). Ja mimo to polecam każdemu!
Na pewno będzie zaskakująco.
OdpowiedzUsuń