Na pierwszym miejscu. (Pan Lodowego Ogrodu. Fabryka Słów)
Sobota. Trochę na nią czekałam, ponieważ chciałabym Wam dzisiaj przedstawić książkę, która jest dla mnie bardzo ważna. Odkąd prawie 10 lat temu poznałam Vuko, odtąd saga z jego udziałem stała się moją ulubioną i do tej pory nikt tego zmienił. Dlatego na wieść o nowym wydaniu Pana Lodowego Ogrodu cieszyłam się jak dziecko.
Mistrzostwo się nie starzeje.
Jak już Wam wspomniała Pana Lodowego Ogrodu poznałam prawie 10 lat temu. Już wtedy był to hit. Każdy fan fantastyki w tamtym czasie polecał tę serię. Skusiłam się i ja. Nie żałuję. To była miłość od pierwszej strony. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować odświeżoną wersję, która prezentuje się niesamowicie.
Vuko i Midgaard.
Vuko Drakkainen trafia na planetę Midgaard. Ma za zadanie odnaleźć ziemskich naukowców, którzy zagubili się na misji badawczej. Nieznana cywilizacja jest podobna do naszej z tą różnicą, że bogowie są realni i właśnie toczą między sobą wojnę, nie zważając na ofiary. Czy Vuko dostosuje się do panujących zasad? A może będzie je łamał tak jak mieszkańcy Midgaardu? Jedno jest pewne, będzie ciekawie.
Mapa Midgaardu.
Kiedy po raz pierwszy czytałam Pana Lodowego Ogrodu brakowało mi mapy. Akcja dzieje się na tak rozległym kontynencie, że ciężko było na początku się połapać. Dlatego jak tylko zobaczyłam, że najnowsze wydanie zostało zaopatrzone w taki rozkład. Bardzo się ucieszyłam. Fabuła od razu stała się bardziej przejrzysta, a mi nie mieszały się wątki ;-).
Fenomen Pana Lodowego Ogrodu.
Ciężko mi się wypowiadać tylko o pierwszym tomie (całość liczy 4), ponieważ znam całą historię. Wiem jakie są zawirowania, jacy bohaterowie, no i jak się kończy. Nie lubię sięgać po tę samą książkę parę razy z rzędu, ponieważ niejako odbiera mi to element zaskoczenia. Poznałam historię, podobała mi się, trochę jeszcze nią pożyję, ale zaraz sięgam po coś innego. Z Panem Lodowego Ogrodu jest inaczej. Nie dość, że sięgam po nią co jakiś czas, to pierwszy raz w życiu zdecydowałam się na posiadanie dwóch edycji tej samej książki.
Przeglądałam oba pierwsze tomy. Widzę, co zostało zmienione i dopracowane, ale na szczęście fabuła została nietknięta. Nie ma się co dziwić. Skoro Fabryka Słów po raz kolejny (to już 3 wydanie) decyduje się na wydanie nowej wersji tej samej sagi, to może oznaczać tylko jedno. Jest po prostu fenomenalna.
Zgarnąć z półki?
Pan Lodowego Ogrodu to mus! To jedna z tych serii, bez których smutno jest żyć.
Tytuł: Pan Lodowego Ogrodu. Tom1
Autor: Jarosław Grzędowicz
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera: 18.06.2021
Za szacunek dla miłośników fantastyki i nowe, piękne wydanie Pana Lodowego Ogrodu, dziękuję Fabryce Słów.
Książka książką, ale zdjęcia jakie apetyczne! Kwintensencja lata!
OdpowiedzUsuńNa pewno nowe wydanie potrafi zachęcić nowych czytelników do lektury.
OdpowiedzUsuńSuper że publikacja sprawiła Ci radość, fajnie że zawiera brakujące dotąd mapy:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to ogromny walor, przyznam, że właśnie takich map wyczekuję podczas spotkań z takimi książkami. :)
UsuńMapy niewątpliwie są zaletą przy spotkaniach z lekturami z gatunku fantastyki.
UsuńNie dziwię się, że taką radość sprawiło Ci nowe wydanie, jeśli uwielbiasz tę sagę, to zdecydowanie fantastyczne prezenty wędrują w Twoje ręce, :)
OdpowiedzUsuńNa pewno to świetna propozycja dla miłośników tej serii.
UsuńUwielbiam wszelkie mapki w książkach z gatunku fantastyki czy fantasy, mapy z innego świata niż rzeczywisty, przyjemnie odkrywa się wyobraźnią nowe miejsca. :)
OdpowiedzUsuńTo wydanie jest świetne, bardzo mi się podoba szata graficzna. Chętnie kupię.
OdpowiedzUsuńJa także jestem nim zachwycona, więc pewnie też się skuszę.
UsuńJuż wcześniej zwróciłam na nią uwagę, może teraz się uda z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńNowe wydanie na pewno zachęca do lektury tej publikacji, może też się skuszę.
OdpowiedzUsuńNa pewno miłośnicy tej historii będą zachwyceni nowym wydaniem, super.
OdpowiedzUsuńMoże nowe wydanie to dobry czas by w końcu skusić się na lekturę tej serii.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie, choć bardziej są to książkowe klimaty mojej siostry.
OdpowiedzUsuńFani takich klimatów na pewno będą zadowoleni z tej książki. Przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki i nigdy o niej nie czytałam nawet. U Ciebie zawsze znajdę jakieś perełki.
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że to jedna z najoryginalniejszych oraz najlepszych serii w polskiej fantastyce - i jak piszesz, jest fenomenalna i po prostu trzeba ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńMiałam do niej podejście z 8 lat temu, może teraz się uda.
UsuńMimo że kocham fantastykę, to akurat ta seria nieszczególnie przypadła mi do gustu - ale czasem tak mam, że to co popularne zupełnie do mnie nie pasuje (na przykład Canavan).
OdpowiedzUsuńBo musi nam podejść, czasem coś uwiera na tyle, że psuje pełnię satysfakcji czytelniczej, kiedy indziej nie możemy dostroić się do przybliżanej historii.
UsuńKsiążka totalnie nie w moim typie, choć znam osoby którym na pewno by się spodobała. Niemniej jednak cieszę się, że Ty sięgasz po nią z chęcią😊
OdpowiedzUsuńJa regularnie sięgam po historie z Sherlockiem Holmesem. Grzędowicza niestety nie znam, ale to pewnie dlatego, że fantastyka rzadko gości wśród moich lektur
OdpowiedzUsuńJa z kolei już od dawna jestem wielką miłośniczką fantastyki.
UsuńSiostra bardzo lubi ten gatunek, więc polecę jej nowe wydanie tej serii.
OdpowiedzUsuńTen gatunek bardzo mnie przekonuje i do tego piękne wydanie - super.
OdpowiedzUsuńTo na pewno była prawdziwa przyjemność zagłębić się w tym wydaniu.
OdpowiedzUsuńWiem komu polecić tę lekturę, dziękuję za polecenie tej czytelniczej przygody.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie sięgam po taki gatunek książek, ale mam kogoś, komu polecę tę serię i myślę, że ta osoba się nią zainteresuje.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię, może nowe wydanie będzie pretekstem do zapoznania się z tym cyklem.
UsuńKompletnie nie kojarzę tej serii,ale sądząc po wysokich notach i Twojej rekomendacji faktycznie warto po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńW lipcu jeśli dobrze pamiętam ma ukazać się drugi tom. Ogólnie tę serię dopiero będę czytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To tym bardziej warto nadrobić zaległości, dziękuję za informację. Super!
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja. Niestety nie znam tej serii ale bardzo chętnie po nią sięgnę i poznam ją bliżej :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Trzeba poczytać zatem :)) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPięknie wydana książka. Na pewno znajdzie wielu czytelników :)
OdpowiedzUsuńNic tylko chwytać pomysł na przygodę czytelniczą, wejść w świat wyobraxni. :)
UsuńSuper, że książka przypadła ci do gustu :) A czytanie tego co nas interesuje staje się naszą pasją :)
OdpowiedzUsuńKsiążki historyczne to zdecydowanie nie moja bajka. Cieszę się, że Tobie się podoba. Każdy lubi co innego i to jest wspaniałe, bo wszyscy jesteśmy inni <3
OdpowiedzUsuńKażdy znajdzie w literaturze coś dla siebie, co go kręci, co w danym momencie potrzebuje, co wywołuje uśmiech, czy skłania do refleksji. :)
UsuńRacEj to nie moje klimaty ale fanom takich gatunków na pewno się spodoba
OdpowiedzUsuńPierwszą i jedyną część tej sagi przeczytałam jakoś piętnaście lat temu i wybitnie mi nie podeszła. Spróbuję tym razem przesłuchać, no bo musi w niej coś być skoro wszyscy się nią tak zachwycają.
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nigdy do niej nie ciągnęło ;) Ale muszę przyznać, że ta mapa jest genialna <3 Codo dwóch wydań tej samej książki, to ja mam tak z Potterem ;) Teraz kompletuję wydanie w kolorach domu ;)
OdpowiedzUsuńPo historyczne książki sięgam rzadko, ale ta mnie o dziwo ciekawi może przez mapę bo na co dzień też się nimi powiedzmy zajmuję:)
OdpowiedzUsuńMyślę,że i ta książka jest naprawdę bardzo fajna i ciekawa. Pewnie sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńTo wydanie jest wprost przecudowne. Ja jeszcze nie znam, ale zamierzam zabrać się za tę część już w tym tygodniu. I nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńPiękne wydanie. Ja mam inne i czeka już na mnie na półce. Ale tyle jeszcze mam przed nią do czytania, że nie wiem kiedy to ogarnę.
OdpowiedzUsuńDlatego ja jakoś samoistnie zaczęłam czytać szybciej, bo żal mi każdej chwili :D
UsuńVuko <3 ;)
OdpowiedzUsuńWydanie z mapą to jest coś! Jeśli kiedyś zdecyduję się mieć sagę na własność, na pewno pomyślę o tym wydaniu.
Ja też zauważyłam, ze wydania z mapami czy nawet skorowidzem bohaterów czyta mi się znacznie lepiej niż takie bez.
UsuńChętnie zachęcę moją młodzież, aby zabrała się za tę serię, w końcu ostatnio sporo buszują w takich klimatach. :)
OdpowiedzUsuńPiękne jest te nowe wydanie, aż się zastanawiam czy go sobie nie kupić. Fajnie by wyglądało na półce. ;)
OdpowiedzUsuńCzyli klasyka w najlepszym wydaniu. Takie książki się nie starzeją. Kinga
OdpowiedzUsuńCzytałem pierwsze wydanie, było ok, ale nie na tyle, by do niego wracać. Jednak mapy mnie zainteresowały. Dobry dodatek. Wszyscy w końcu lubią mapy :)
OdpowiedzUsuńTa książka raczej nie jest dla mnie, wolę inną tematykę. Oczywiście znajdą się osoby, które polubią tę pozycję.
OdpowiedzUsuńPLL od lat mnie kusi i cieszę się z kolejnej entuzjastycznej recenzji! Pierwszy tom leży na półce (jeszcze w starym wydaniu) i czeka na moją uwagę, ale mam nadzieję, że niedługo się zmotywuję!!! :) Chociaż najpierw chyba Diuna, skoro w końcu film ma mieć jednak premierę. :D
OdpowiedzUsuńTeraz to widzę jakie to ja mam braki w czytaniu książek. Z drugiej strony może warto by sięgnąć po coś innego niż te moje poradniki? Dziękuję, zainteresowałaś mnie tą literaturą.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po tego typu książki, ale musze przyznać, że ta mnie wciągnęła :)
OdpowiedzUsuńOferujemy wszelkiego rodzaju pożyczki z niskim oprocentowaniem 3%. Możesz pożyczyć na dowolny okres od 1 do 25 lat i pożyczyć dowolną kwotę od 2000 GBP do 50 000 000,00 GBP na dowolny cel. Możesz złożyć wniosek przez WhatsApp: +14092051142 lub e-mail: larryfox2017@hotmail.com
OdpowiedzUsuńZ ciekawości... takie lampy ogrodowe stojące - https://www.lampy-ogrodowe.pl/produkty/kategorie/lampy-ogrodowe-stojace
OdpowiedzUsuńJakie macie z nimi doświadczenia? Które rozwiązania konkretnie proponujecie?