która godzina, pyta rodzina ;-) (Mój pierwszy zegar. HarperKids).
Nie zwalniam tempa. Chcę Wam jeszcze sporo pokazać przed feriami, żebyście się nie nudzili ;-). Bardzo lubię kiedy książka to nie tylko ciekawa historia, ale i dobra zabawa. Tak jak wczoraj w przypadku Kosmolisków (polecam, cały dzień zabawy w odkrywanie planet), tak w przypadku książki, którą chcę Wam dzisiaj zaprezentować, też mamy gwarancję wielu godzin ciekawej rozrywki.
Nie wiem, czy znacie Akademię Mądrego Dziecka. Jeśli nie to gorąco polecam tę serię. Najmłodsi mogą się z niej wiele nauczyć, a co najważniejsze rozbudzić swoją ciekawość światem. Co ją wyróżnia? Prostota, kolory i ruchome elementy. Jest jeszcze jeden, sekretny atut tej serii. Po wielokrotnym przeczytaniu, dzieciaki same siadają do lektury. A wy w tym czasie możecie robić co tylko chcecie, na przykłąd przejść w rozrzuconych zabawkach ;-). Wiadomo, trochę to trwa, ale widok własnego dziecka "czytającego" książkę, bezcenne ;-).
Dzisiaj mam dla Was książkę, która spodoba się każdemu maluchowi. Mój pierwszy zegar to lektura, która nie tylko uczy rozróżniania godzin, ale również w pewien sposób pomaga uporządkować dzień.
W książce mamy zegar z ruchomymi wskazówkami. Mamy też zadania do wykonania, które ułatwiają zapamiętywanie określonych godzin w ciągu dnia, np. poranne czynności 7 rano, rozpoczęcie nauki 9 itd.. Fajne jest to, że przy każdej godzinie jest zegar, który pokazuje jak mają być ustawione wskazówki oraz opis tego, co powinniśmy też robić o takich godzinach.
Oczywiście, nasze dni mogą się różnić od tych przykładowych z książki, ale chodzi o to żeby zaznajomić dziecko z działaniem zegara i organizacji dnia. Potem możemy to modyfikować do własnych potrzeb. Tak jak zrobiła to Klara ;-).
Przypowieść
Po lekturze Mój pierwszy zegar Klara przychodzi do mnie (byłam w kuchni, robiłam sobie kawę) i mówi: mamusiu, już czas na bajki (bajki oglądają o godzinie 19). Patrzę na zegarek. Nie, kochanie, odpowiadam. Jeszcze godzina. Mamo, ale zegar pokazuje, ze już czas. Idę z Nią do pokoju, w którym wisi zegar, pokazuje mi. Widzisz?! Okey, górna wskazówka się zgadzała, dolna trochę mniej, ale prawie ;-).
Skubana tak się już nauczyła, że wykorzystuje tę wiedzę przeciwko mnie - Mamo, masz 5 minut i będę patrzeć na zegarek! Czasami żałuję, że moja córka jest taka sprytna ;-).
Bardzo podoba mi się ta książka. Na pewno posłuży również Jankowi. Takie zadania się nie starzeją ;-). Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na prezent pod choinkę lub myślicie o nauczeniu dziecka czegoś praktycznego to zdecydowanie jest to pozycja, którą powinniście wziąć pod uwagę. Ja na pewno będę ją jeszcze wiele razy polecać :-)
Tytuł: Mój pierwszy zegar. Akademia Mądrego Dziecka
Scenarzysta: Natalie Munday, Rhea Gaughan, Mara van der Meer, Kylie Hamley
Ilustracje: Becky Cloonan
Wydawnictwo: HarperKids Polska
Premiera: 11 listopada 2020
Za możliwość poszerzenia praktycznych umiejętności moich dzieci, dziękuję Harper Kids Polska
Z tego co pamiętam, to ta książeczka pomagała moim dzieciom w kształtowaniu umiejętności oczytywania tradycyjnego zegara. 🙂
OdpowiedzUsuńMieliśmy też sporo książeczek o zwierzątkach i pojazdach z tej serii. Swoją drogą, muszę je odebrać w końcu od dzieci koleżanek, którym pożyczyłam. ;)
UsuńCała ta seria jest fantastyczna, a książeczki na pewno zasługują na uwagę.
UsuńO masz nawet nie wiedziałam, że taka seria istnieje, brak małych dzieci ewidentnie to widać :-)
UsuńJa też wybiegłam już z obiegu książeczek dla młodych czytelników, dlatego właśnie chętnie teraz po nie sięgam, robię przegląd ofert wydawnictw. :)
UsuńKsiążka jest naprawdę fantastyczna i spodoba się dzieciom i dorosłym.
OdpowiedzUsuńSuper książeczka :) pięknie wydana, kolorowa i do tego edukacyjna :)
OdpowiedzUsuńPo takie dzieciaki chwytają z przyjemnością. :)
UsuńŚwietna książeczka, praktyczna i edukacyjna. My mamy coś podobnego, ale z bohaterami z bajki Psi Patrol. :)
OdpowiedzUsuńO, to też bardzo fajna musi być taka publikacja z ulubionymi bohaterami dzieci.
UsuńCałkiem fajne.Podobają mi się te ilustracje :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie pamiętam, jak sama uczyłam się odczytywać godzinę. To było tak dawno... Ale pewnie też przez zabawę, w końcu to najlepszy sposób. 😊
OdpowiedzUsuńI tak pewnie nadal wszystkie dzieci świata się uczą, najlepiej przez zabawę...
Usuńkrystynabozenna
Pamiętam, że to głównie tata mnie uczył, długo nie kumałam, o co chodzi. ;)
UsuńBardzo fajnie prezentuje się ta książeczka. Mój syn jest na etapie uczenia się godzin i ta propozycja książkowa jest właśnie dla niego.
OdpowiedzUsuńTo Cię sprytnie córcia załatwiła, nauczyła się i nie musi już pytać, czy już czas :-)
OdpowiedzUsuńFajna, edukacyjna książeczka. Do tego kolorowa więc przyswajanie godzin z pewnościa będzie przyjemnością
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł że takie książki są już dla maluchów, opatrzą się z zegarem już przed tym będzie to wymagane w szkole.
OdpowiedzUsuńUmiejętnośc potrzebna w szkole, ale też w zwykłym życiu. :)
UsuńMoje dzieci mają bardzo podobna książeczkę córka dzięki niej nauczyła się godzin i pracy zegarka
OdpowiedzUsuńŚwietna książka. Nauka odczytywania godzin wcale nie jest taka prosta, więc dobrze mieć pod ręką wartościową pomoc.
OdpowiedzUsuńJa też mam jeszcze kilka zaległych recenzji w wersjach roboczych i liczę na to,że zdążę przed świętami ;) Książeczka super,idealna do nauki zegara!
OdpowiedzUsuńTo są takie książeczki, które przyjemnie się ogląda, a do tego uczą 🙂
OdpowiedzUsuńBrakuje nam właśnie takiej książki z zegarem. Dla dziecka to niesamowita zabawa, a w przyszłości nauka, bo przecież w podstawówce dzieci uczą się jak działa taki zegar ze wskazówkami, jak odmierzać czas itp.
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi z nieba z tym wpisem. Właśnie ostatnio myślałam o tym jak nauczyć moją córkę odczytywania godziny. Mimo, że ma dopiero 4 lat to jest tak ciekawa wszystkiego, że uczę ją ile się da.
OdpowiedzUsuńTaka książeczka na pewno spodoba się maluszkom. Jest kolorowa i bardzo fajnie zaprojektowana.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zegary :) według mnie to najlepsza nauka dla dzieci :) Kinga
OdpowiedzUsuńZwłaszcza teraz, kiedy wszystko elektronicznie, bez wskazówek, a potem dzieciaki się gubią.
UsuńCoś dla mojej chrześniaczki, co prawda będzie trzeba jej przeczytać, ale z pewnością byłaby nią oczarowana.
OdpowiedzUsuńW sumie dobry pomysł bo teraz w ferie maja wszytko pozamykać więc żeby mamuśki z dziećmi się nie nudziły to warto im podrzucić pomysly
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na naukę dzieci zagara. Wydanie prezentuje się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka, właśnie ostatnio zastanawiałam się jak najciekawiej przedstawić moim dziewczynom naukę odczytywania godzin :)
OdpowiedzUsuńMamy ten tytuł w swojej kolekcji i bardzo się dzieciom podoba (synek prawie 3 lata, córka 5).
OdpowiedzUsuńKsiążeczka jest naprawdę fantastyczna. Świetnie dzięki niej można zapoznać się z godzinami i przykładowym planem dnia przedszkolaka, co zasługuje na uwagę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, mądra, edukacyjna książeczka z pięknymi ilustracjami.
OdpowiedzUsuńZapewne takie wydawnictwa bardzo ułatwiają dzieciom odczytywanie godzin.
Nauka i zabawa to jest to !
Taki zegar jest świetny.
Pozdrawiam :-)
Irena- Hooltaye w podróży
Mój synek ma podobną książkę ale z innego wydawnictwa. Bardzo lubi, gdy ją razem czytamy.
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat z nagłówka z programu Pań Tik-tak, czy jakoś tak - moja mama go oglądała i wielokrotnie mi o nim opowiadała. :) bardzo fajna sprawa z książeczką w takiej formie.
OdpowiedzUsuńKsiążka z zegarem na pewno przyda się mojemu synowi. Jestem zachwycona jej wykonaniem i możliwościami, jakie daje dzieciom, z pewnością jest bardo pomocna w nauce godzin i jednocześnie zapewnia mnóstwo zabawy. Uwielbiam takie publikacje i już nie mogę się doczekać, kiedy ta trafi w moje ręce. Nauka z nią będzie o wiele przyjemniejsza. Super że dołączono do niej zegar ze wskazówkami, dzięki któremu łatwiej dzieciom rozwiązywać zadania.
OdpowiedzUsuńMój Filip dość niedawno przechodzil fascynację zegarem. Mieliśmy bardzo podobną książkę i niemal się z nią nie rozstawał. Teraz trochę już mu minęło.
OdpowiedzUsuńTakie książeczki to coś wspaniałego, uwielbiam przy okazji kupować dzieciakom z rodziny. Sama nie pamiętam jak nauczyłam się odczytywać czas, ale kiedy będę uczyć swoje dzieci to z chęcią skorzystam z tego typu "pomocy" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Harper Kids ma wiele wspaniałych, edukacyjnych książek dla dzieci. Ta również jest świetna. Wygląda przepięknie i na pewno ułatwi dziecku naukę godzin. To jedna z bardziej problematycznych rzeczy.
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie książki, bardzo pomocne w nauce nowych rzeczy.
OdpowiedzUsuń