Przyjaciółki seria, która totalnie mnie oczarowała.

 Czwartek. Wielki Czwartek. Wiele sprzątania i przygotowań, jak to przed świętami. Dlatego w końcu znalazłam czas aby opowiedzieć Wam o wspaniałym komiksie dla dziewczyn.

Długo zwlekałam z tą recenzja. Świadomie. Po prostu nie miałam Wam na jej temat nic do powiedzenia. Dlaczego? Bo nic już nie trzeba do niej dodawać.



Przyjaciółki od Shannon Hale i Leuyen Phan

Sporo słyszałam o tej serii i ciągle obiecywałam sobie, że w końcu po nią sięgnę. W końcu nadarzyła się okazja. Jaka? Dziecko mu urosło 😉. Ogólnie  staram się wybierać książki odpowiednie do wieku moich dzieci, tylko czasami biorę nad wyrost, ale to raczej przez własne upodobania. Z tą historią chciałam poczekać na Klarę. Razem zacząć ja odkrywać i powiem Wam, że to było naprawdę fajne doświadczenie.

Sara i Aśka to najlepsze przyjaciółki, jednak pewnego dnia ta druga zmienia towarzystwo. Sara nie może się odnaleźć w nowej sytuacji, jest samotna, nie ma się komu zwierzyć, a dodatkowo nie potrafi (chociaż bardzo chce) dopasować się do reszty. Jej perypetie to istny rollercoaster, w którym imponuje zarówno "tor" jak i szybkość następujących po sobie wydarzeń. Co takiego dzieje się w życiu Sary? Niby nic, ot zwykłe życie szóstoklasistki. No chyba, że jesteś tą szóstoklasistką, wtedy dzieje się naprawdę wszystko ;-).












Co mi się podobało?

Szczerość. Sara nie do końca rozumie otaczający ją świat. Nie do końca rozumie dlaczego tak, a nie inaczej, przez co naraża się "grupie" , a narażenie się grupie jest bardzo ryzykowne, bo można zostać odrzuconym, zastraszonym i wygnanym w czeluści najczarniejszych odmętów szkolnego życia.

Zanim zasiadłyśmy do lektury trochę o niej poczytałam. Znalazłam informację, że jest to historia autobiograficzna, ale wiecie co? Tak naprawdę każda z nas może się z nią utożsamiać. 

Myślę, że każda z nas przeżywała kiedyś (w różnym stopniu) to co bohaterka Przyjaciółek. Sama pamiętam te wszystkie trendy, za którymi próbowałam podążać. Niestety, a tak naprawdę to stety, ale o tym dowiedziałam się dopiero po wielu latach, bardzo szybko poszłam własną drogę i odstawałam od grupy. Zbaczamy z tematu, wybaczcie, ale to wszystko przez to, że Przyjaciółki naprawdę oddziaływają na czytelnika. Razem z bohaterami odczuwamy strach, szczęście, niepewność i wiele, wiele innych emocji 

Dlatego tak dobrze czyta się te historie. Dorośli mogą wrócić do czasu dorastania, do lat, w których najbardziej liczyło się to, jakie masz karteczki do segregatora albo pokemony tazo. Naprawdę, kiedyś właśnie to było ważne. Przyjaciółki dodatkowo pokazują też jak zmieniła się mentalności dorastającej młodzieży. Jako dorosły i dojrzały czytelnik z wielkim zainteresowaniem odkrywałam ten nowy, trochę jakby znajomy świat .

No, ale nie o mnie tu chodzi. Jak Klara zareagowała na te historie? Nie wiem, czy znajdę odpowiednie słowo na to, co się działo, ale chyba najbardziej odpowiednie będzie - chłonęła całą sobą.


Zgarnąć z półki?

Tak. Ta historia warta jest poznania. Tą historię warta jest współodczuwania. Ta historia jest dużo warta.

Tytuł:              Przyjaciółki...

Autor:             Shannon Hale

Ilustracje:        Pham Leuyen

Wydawnictwo:  Jaguar




Komentarze

  1. Widzę, że to ciekawa propozycja serii. Dziękuję bardzo za opinię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło można spędzić czas z taką publikacją. Jestem przekonana że seria mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. O przyjaźni zawsze miło jest poczytać w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze jest czerpać poprawne wzorce także z książek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa tego tytułu i chętnie skorzystam z polecenia tej serii.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl