LORE. Alexandra Bracken. Wydawnictwo Jaguar - recenzja.
Poniedziałek. Miało być tak fajnie, tak przyjemnie, tak cicho i spokojnie i...coś nas rozłożyło. Kicham prycham, głowa pęka. Powiem Wam szczerze, że dawno nie było tak, że co chwilę chorowaliśmy. Jak nie ja to dzieci, jak nie dzieci to mąż, ciągle coś. Mam tylko nadzieję, że choroba pójdzie sobie tak szybko jak się pojawiła. Tymczasem...
Przygotowałam dla Was ksiażkę, która totalnie wbiła mnie w fotel. Macie czasami tak, że czytając coś wydaje się Wam, ze właśnie o tym myśleliście, że właśnie tego oczekiwaliście od fabuły? Nie chodzi mi o to, ze historia jest przewidywalna, tylko o specyficzną więź między czytelnikiem a autorem, w której ten drugi odpowiada na potrzeby tego pierwszego. Na pewno wiecie o co mi chodzi ;-).
LORE.
Każdy chciałby mieć boską moc. A co jeśli Wam powiem, że to możliwe? Wystarczy tylko zabić boga. Jak tego dokonać? Nic prostszego, wystarczy wziąć udział w Agonie. Rozgrywce, w której bogowie schodzą na ziemię i stają się śmiertelni.
Lore to jedyna ocalała potomkini swojego rodu. Przez wiele lat pielęgnowała w sobie chęć zemsty na mordercach swojej rodziny. Jednak kiedy pod jej drzwiami zjawia się ranna Atena, sytuacja diametralnie się zmienia.
Mitologia.
Nie raz i nie dwa, wspominałam Wam, że bardzo lubię mitologię, ale równie często lubię sięgać po alternatywne historie. W LORE dostałam jedno i drugie. Mamy greckich bogów, którzy za nic mają śmiertelników, a z drugiej strony mamy świat, którzy pozbawia ich wiecznego życia. Kiedy do takiej kombinacji dochodzą spiski i walka o życie... po prostu nie można się oderwać.
Agon = Igrzyska Śmierci.
Agon to rozgrywka, która odbywa się, co 7 lat. W tym czasie bogowie schodzą na ziemię i walczą o przetrwanie. Porównanie do Igrzysk Śmierci nasuwa się samo. Każdy na każdego. Wszystkie chwyty dozwolone. Myślę, że Alexandra Bracken inspirowała się tym tytułem, ale... zdecydowanie ulepszyła tę koncepcję.
Mrok.
Z mitologią grecką już tak jest, że albo kojarzy się nam z różnymi bajkowymi animacjami (Herkules Disneya to jedna z moich ulubionych ekranizacji) albo z mrocznymi opowieściami o tym jak to bogowie bawią się losem śmiertelników (chociażby wojna trojańska, Syzyf, wcześniej wspomniany Herkules). W przypadku LORE autorka w ciekawy sposób odwróciła ten schemat, bo...
Czy słyszeliście kiedyś o bogu, który bał się o swoje życie? Czy mając setki (jak nie tysiące) lat doświadczenia w spiskowaniu i knuciu nie zaplanujecie najmniejszego detalu swojej strategii? Czy czynnik ludzki ma jednak wpływ na bogów? Właśnie na te i na wiele innych, ciekawych pytań znajdziecie odpowiedź w LORE.
Zgarnąć z półki?
Powiem Wam, ze sporo czytam książek związanych z mitologią, czy to komiksów, czy powieści i dawno nic mnie tak nie wciągnęło. W LORE jest wszystko, czego oczekują od dobrej książki. Akcja, napięcie, dobrze wykreowani bohaterowie i świat, w którym zabijacie bogów to forma rozrywki ;-). Zresztą... nawet gdybym nie wiedziała o czym jest ta książka, wzięłabym ją w ciemno. Przecież okładka jest genialna!
Okładka faktycznie jest genialna. Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńOkładka natychmiast przyciąga uwagę potencjalnego czytelnika, chociaż mnie akurat się nie podoba, lecz zdecydowanie wyróżnia się na tle innych. :)
Usuń. Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę, Okładka i opis zachęcający
OdpowiedzUsuńJak książka wpadnie mi w ręce, chętnie do niej zajrzę, może nawet pozostanę na dłużej w tej przygodzie czytelniczej. :)
UsuńCzytałam inne książki autorki, jestem ciekawa też tej pozycji. Na pewno się skuszę.
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie miałam okazji spotkać się z jej twórczością, zatem w planach do nadrobienia. :)
UsuńTo raczej klimaty mojej siostry, więc polecę jej tę lekturę.
OdpowiedzUsuńMitologiczne klimaty potrafią wciągnąć człowieka na wiele godzin i wciąż ich za mało. :)
UsuńLubię takie wciągające książki z mitologią, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją. Nie przejdę obojętnie obok tej książki.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zadowolona z lektury tej publikacji. Wiem komu polecić tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńTaka pełna satysfakcja czytelnicza, miło się czyta takie wrażenia po spotkaniu z ksiązką. :)
UsuńBrzmi interesująco, może się kiedyś skuszę na jej przeczytanie.
OdpowiedzUsuńJa mam na nią ochotę od chwili gdy zobaczyłam ją w zapowiedziach.
UsuńNo niestety sezon grypowo-przeziębieniowy w pełni. Dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńTrzeba uważać, aby drobny katar nie przerodził się w coś większego, zmienna pogoda w ciągu dnia wystawia nasze organizmy na próbę. :)
UsuńDokładnie, a teraz przez Covid to ludzie zapominają, że inne grypy i przeziębienia istnieją no i czasem nie uważają tak jak powinni.
UsuńMiło będzie zagłębić się w taką ciekawą lekturę, na pewno znajdzie odbiorców.
OdpowiedzUsuńAutorka pisze ciekawe historie i widzę, że ta też taka jest.
OdpowiedzUsuńMitologia to bardzo ciekawy temat na fabułę powieści, super, że się tutaj pojawia.
OdpowiedzUsuńNa pewno chętnie zapoznam się z tą lekturą, już wcześniej zwróciłam na nią uwagę.
OdpowiedzUsuńNa razie choroby nas nie dopadają, ale jak dzieci były małe, to jakbyśmy byli wszyscy bardziej na nie podatne, choć i tak sporadycznie chorowaliśmy.
OdpowiedzUsuńJeśli fantastycznie nawiązuję wieź z książką, to nie przeszkadza mi szczypta przewidywalności, biorę ją a dobrą monetę. :)
OdpowiedzUsuńJestem chętna podjac się tej książki. Coś mnie do niej ciągnie. A więc zarezerwuje jeden wieczór dla niej.
OdpowiedzUsuńKsiążka idealna dla mnie. Uwielbiam mitologię i takie klimaty. dzięki za polecenie
OdpowiedzUsuńLubię czasem sobie przeczytać coś całkiem innego, a mitologia taka właśnie jest i bardzo ciekawa. O tak zgodzę się z tobą okładka jest mega :D
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna i przyznam, że bardzo zaciekawiłaś mnie tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńwspółczuję problemów z odpornością, teraz to trzeba uważać, zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńWięź w relacji z czytelnikiem jest bardzo ważna.
Nie sięgam po takie książki, więc nie czuję się zainteresowana tym razem. Życzę dużo zdrowia, w tych czasach jest ono bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńNiestety teraz taki sezon, że dużo osób choruje. Oby szybko przeszło.
OdpowiedzUsuńLubię mitologię, bardzo mnie ciekawi. Ta książka koniecznie musi znaleźć się w moim domu.
OdpowiedzUsuńKiedyś sporo książek czytałam z fabułą z klimatem mitologii, po przerwie znów bym do tego wróciła. :)
Usuńkiedyś uwielbiałam mitologię i historię. teraz nadal mam słabość do takich książek a nawet baśni
OdpowiedzUsuńOj chyba raczej nie dla mnie nigdy nie przepadałam za taką tematyka
OdpowiedzUsuńMusze na tę pozycje rzucić okiem przy następnej wizycie w księgarni
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty ale wiem, że są osoby które lubią takie książki :)
OdpowiedzUsuńWystarczy mi, że w powieści jest coś związanego z mitologią i jestem kupiona. Biorę ciemno.
OdpowiedzUsuńOkładka super, ale mitologia i fantastyka to dwa rejony , w których się nigdy nie potrafiłam odnaleźć :-)
OdpowiedzUsuńMam inną serię tej autorki ale jeszcze jej nie przeczytałam. Jednak powiem szczerze, że bardzo ciekawi mnie ta nowa książka :)
OdpowiedzUsuńMnis juz sama okladka i tytul przekonuje a fakt,ze znalazlam same dobre recenzje naprawde mnie intryguje. Ksiazke juz zalkupilam czekam na przesylke i sama sie przekonam
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w jej trakcie i nie mogę się w nią wbić. Oczywiście, że ją doczytam, bo mam nadzieję, że w końcu zrobi się mega ciekawie i coś mnie bije w fotel. Samą mitologię lubię i nic do niej nie mam. Okładka jest doprawdy niesamowita. Kinga
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba więcej rozdziałów, aby wbić się w książkę, mam nadzieję, że już Ci się udało. :)
UsuńTrochę mnie odstrasza sama okładka tej książki. Co do mitologii to też nigdy nie byłam wielką fanką.
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga, ma w sobie jakiś magnetyzm. Mity pamiętam ze szkoły, teraz przerabiam z córką i lubię ten klimat, chętnie przeczytam jakaś alternatywną wersję. Dzięki za polecenie
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga od razu,ale jak widzę powiązania do innych książek to raczej się za nią nie wezmę.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze mi się tą książke czyta :)
OdpowiedzUsuń