SpyxFamily jako komedia pomyłek. Recenzja 7 tomu.
Mangowy czwartek! Wiem, że za tym tęskniliście ;-). Dlatego po tak długiej przerwie mam dla Was kontynuację jednej z moich ulubionych serii. Mowa oczywiście o SpyxFamily.
SpyxFamily.
Chociaż nie lubię szpiegowskich klimatów, z tą mangą jakoś polubiłam się od razu. Fajnie wykreowane postaci, ciekawe połączenia (niezwykłych) umiejętności, przyjemna kreska no i humor, który nadaje tej historii zupełnie inny wydźwięk. Czy może być lepiej?
Tarsuya Endo wymyślił bardzo fajną szpiegowską komedię. Chociaż w najnowszym tomie przygód rodziny Forger to nie jest do końca dominujący temat. Owszem Loid cały czas próbuje zbliżyć się do Desmonda, ale na pierwszy plan wysuwają się relację chłopca z ojcem.
Przyznam szczerze, że trudno mi było uwierzyć, że taka historia cały czas będzie trzymała taki sam wysoki poziom. Endo umiejętnie dodaje nowych bohaterów oraz wątki, które podkręcają fabułę. Dodatkowo w umiejętny sposób dawkuje rozwiniecie już zaczętych motywów. Wszystko to sprawia, że naprawdę przyjemnie czyta się tę mangę.
Bond. Pies Bond.
Jak dla mnie to bohater tego tomu. W pewnym momencie straciłam zainteresowanie rozwijającą się akcją w szkole na rzecz pupila rodziny Forger. Bond, bo o nim mowa to pies o wyjątkowych zdolnościach. Potrafi na przykład przewidywać przyszłość. Kiedy widzi swoją rychłą śmierć zaczyna... no właściwe. Co byście zrobili gdybyście widzieli własną śmierć? Uciekali? Ale dokąd? Walczyki? Ale jak, a może... to tylko jedna z możliwych opcji, którą da się zmienić? Bond miał swoje przemyślenia (i działania) na ten temat ;-).
Zgarnąć z półki?
Tak! To kawał naprawdę fajnej historii napisanej z nutką dreszczyku i sporą dawką humoru. SpyxFamily czyta się bardzo przyjemnie, a kolejne perypetie bohaterów sprawiają, że żywimy do nich wielką sympatię, a co za tym idzie, nie możemy się oderwać od tej mangi. Nieźle to sobie wymyślił Tetsuya Endo, nie ma co ;-).
Tytuł: Spy Family
Autor: Tatsuya Endo
Wydawnictwo: Waneko
Tłumaczenie: Amelia Lipko
Tom: 7
Jakoś nie kojarzę tej mangowej serii, więc będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic z tej serii, więc chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to jedna z tych propozycji z którymi można miło spędzić czas.
OdpowiedzUsuńWidzę, że jeśli chodzi o tę lekturę to jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuńZ największą przyjemnością skuszę się na tę lekturę i poprzednie mangowe tomy.
OdpowiedzUsuńKomiks nigdy nie był nigdy dla mnie wielkim magnesem ;) ale wiem, że są jego wielcy miłośnicy, którzy zatracają się wręcz w nim ;)
OdpowiedzUsuń