Wystarczy jedno zdanie. (Co robią uczucia? Dwie siostry)

 Zawsze najgorzej jest mi zacząć wpis, potem już jakoś idzie, bo wiem, co konkretnie chce Wam przedstawić, ale początek to dramat! Czy się przywitać, czy użyć jakiejś sekwencji, cytatu, cokolwiek! Zwłaszcza, że dzisiaj ma dla Was najlepszą książkę dla dzieci jaką czytałam w tym roku! Sami rozumiecie, że przy takiej ocenie jakiekolwiek wstępy są zbędne ;-)


O uczuciach można pisać całe epopeje. Mają tyle barw, odcieni, kontrastów, historii, że ciężko napisać o nich jedno zdanie. Gdyby jednak komuś to się udało to stworzył by bardzo prostą, ubogą definicję. Taaak, tak właśnie myślałam. Przecież nie da się zamknąć uczuć w jednym zdaniu żeby czegoś nie pominąć. Znowu się myliłam, ale lubię się tak mylić ;-).

Muszę Wam szczerze wyznać, że nie znałam Tiny Oziewicz wcześniej. Gdzieś mignęła mi jej jedna, czy dwie książki, ale nie zwróciłam na nie uwagi. Teraz bardzo tego żałuje, bo gdybym zwróciła, poznałabym tę wspaniałą autorkę o wiele wcześniej! 

Myślałam, że treść książki będzie w formie jakiegoś opowiadania, które będę czytać i czytać i czytać aż w końcu się znużę, bo pisanie o uczuciach nie jest proste i często zagmatwane, a w skrajnych przypadkach właśnie nudne. Jakie było moje zdziwienie, kiedy o każdym uczuciu zostało napisane tylko jedno zdanie! ale za to jakie! W tych paru słowach mieści się cała definicja określonego uczucia. Sami zobaczcie.




Niby jedno zdanie, a zawiera w sobie tyle informacji, że za każdym razem możemy odkryć coś nowego i na nowo je odczuć i przemyśleć. Coś wspaniałego!

A do tego te ilustracje!  Proste, oszczędne, spokojne. Aleksandra Zając zrobiła kawał dobrej roboty!
No tak, ale ja się mogę zachwycać, a co z dziećmi? Dzieciom też się podoba. A w zasadzie, podoba się przede wszystkim im ;-). Mamy wprowadzony taki system, że dzieciaki same wybierają, co czytamy na dobranoc. Odkąd Co robią uczucia? pojawiło się w naszym domu to czytamy codziennie. Klara już tak wyuczyła się wszystkich uczuć, ze sama sobie opowiada. Często też rozmawiamy o uczuciach jakie pojawiają się w książce. Gościnność, zawiść, kompleksy, spokój, jedno zdanie zawarte w tej książce otwiera drogę do bardzo długiego tematu rozmów.

Dawno nie czytałam tak wspaniałej i wartościowej książki. Cieszę się, że wpadłam na nią zupełnym przypadkiem przeglądając nowości na taniej książce. Uważam, że jest ona niezbędna w każdej dziecięcej biblioteczce i z pewnością mogę nazwać ją skarbem.

Tytuł:   Co robią uczucia?

Autor: Tina Oziewicz

Ilustracje: Aleksandra Zając

Wydawnictwo: Dwie siostry

Premiera: 16 września 2020


Za odkrycie tego, że uczucia można zamknąć w jednym zdaniu, dziękuję Taniej książce.



 


Komentarze

  1. Przepiekne ilustracja, a sam temat niezwykle ważny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa jakie uczucia wzbudza ta pięknie ilustrowana książka? Bo okładka i grafika są zachwycające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego książka już ląduje na mojej liście pomysłów na prezent dla młodych czytelników. :)

      Usuń
    2. Słusznie :) Myślę, że mój siedmiolatek również byłby zainteresowany :)

      Usuń
  3. Bardzo lubię sięgać po tego typu książki, mówienie o emocjach z dziećmi nie jest łatwe, ale to baza pod ich dorosłe życie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna oprawa graficzna, z przyjemnością sięgnę po tę książeczkę, aby się nią nasycić. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię książki o uczuciach dla najmłodszych. Ostatnio przeczytałam kilka z serii Uczucia Gucia, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna baza do rozmów z dziećmi na temat uczuć. I świetne ilustracje.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna propozycha dla najmłodszych, no i kolejna ksiązka z nietuzinkowymi grafikami, świetna

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie to opisałaś, warto sięgnąć po tą lekturę o uczuciach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze koty za płoty, jak to mówią, najtrudniejszy pierwszy krok. Ilustracja mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam że książeczka bardzo kusi, no i dzieci z pewnością będą chciały takie czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka książka czemu nie. Nie widziałam jeszcze je. Ale myślę że idealnie nadają się to wytłumaczenia pewnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie muszę kupić tę książkę swojej córkę. Jest po prostu fantastyczna w swej prostocie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że to będzie fajna propozycja na prezent pod choinkę. Chętnie zapisuję sobie tytuł i autora :) Bardzo podoba mi się ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  14. widzę że wartościwa lektura której mi brakowało jak spojrzę na swoje dzieciństwo.

    OdpowiedzUsuń
  15. To najważniejsze, że dzieci są zadowolone z tej lektury. To cieszy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocza książeczka, myślę że wielu dorosłych mogłoby sie z niej uczyć ��

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo wartościowa tak książka, jeszcze jej nie czytałam ale myśle, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta książka brzmi zachwycająco! Myślę, że może dać bardzo wiele czytelnikowi w każdym wieku - najmłodszym pomoże nazywać uczucia, nieco starszym sobie z nimi radzić, a dorosłym da materiał do przemyśleń. Fantastyczna lektura i na pewno będę chciała mieć ją na swojej półce! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo chętnie czytam moim dzieciom takie wartościowe książki. Ta do takich zdecydowanie należy, jednak obrazki już tak bardzo mi się nie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie jestem przekonana do tych ilustracji. U mnie raczej budzą niepokój. Chyba średnia propozycja dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękna książeczka. Ogólnie lubię takie minimalistyczne książki o problemach, które są trudne do wytłumaczenia dzieciom. Muszę zakupić ją sobie, bo mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta książka brzmi naprawdę pięknie! A do tego bardzo podobają mi się ilustracje!

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie, że polecasz takie książki. Tak trudno znaleźć dobra literaturę i edukacyjna dla naszych dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowne ilustrację, książka wydaję się być ciekawa. Z chcecią zakupię ją do siebie i zobaczę jakie emocje wywoła we mnie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajna książka, z jej wykorzystaniem można porozmawiać z dzieckiem o uczuciach. Chyba muszę ją zakupić, w naszej biblioteczce na pewno znajdzie się dla niej miejsce. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak dla mnie świetna pozycja! Takie książeczki warto mieć na półce ale nie dlatego, żeby leżały :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Podoba mi się grafika i wydanie książki. Temat też. Poszukam książki na półkach lub w internetowych księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest to na pewno bardzo wartościowa książka :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo lubię książki tego wydawnictwa, bo są właśnie takie wartościowe :) I udowadniają, że czasami nie potrzeba zbyt wielu słów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo ciekawe podejście. Taka minimalistyczna forma prowokuje do rozmowy z dzieckiem i do zgłębienia tematu. Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubie takie mądre książki. Jak moja córka była młodsza to ja jej je czytałam, teraz podrzucam jej na półkę i sama po nie sięga.

    OdpowiedzUsuń
  32. Każda książka, która mówi o uczuciach i przekazuje dziecku ważne treści, znajdzie miejsce w naszej biblioteczce. Lubimy takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Czasami jedna prosta sekwencja jest więcej warta niż tysiąc wypowiedzianych słów. Uwielbiam takie wartościowe propozycje dla dzieciaków. A może jeszcze komuś sprawię ją na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ilustracje bardzo przypominają mi bajkę Pan Totti. Swego czasu to był hit w naszym domu. Jeżeli chodzi o uczucia to bardzo ważne żeby dzieci jak najszybciej nauczyły się je nazywać

    OdpowiedzUsuń
  35. Powiem Ci, ze jak zobaczyłam ten wpis, od razu zaintrygował mnie już sam tytuł tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mnie tym razem ilustracje w ogóle nie zachwyciły, mam wrażenie, że są jakieś takie, nie wiem... Smutne i dołujące?

    OdpowiedzUsuń
  37. Książeczka wygląda na bardzo sympatyczną. Mam podobną tyle, że z Zakamarków.

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziwny tekst i obrazki, chyba nie dla mnie...wybaczcie Kinga

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja od zawsze lubiłam pisać i miałam totalny słowotok, ale nie miałam pomysłu na pierwsze zdanie. Jak już je ogarnęłam, to reszta szła z górki. A co do książki - ja nie mogę uwierzyć, że uczucie można zamknąć w jednym zdaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl