W jakie gry dzieki lubią grać najbardziej?W takiej, gdzie mogą pokonać dorosłych. (Papier? Kamień? Nożyce? Junior)
Dopadła nas! Wszyscy jesteśmy bardzo pociągający i pełni sprzecznych emocji. Niby by się człowiek położył, ale w sumie to się nudzi, w sumie to nie ma siły, w sumie to się źle czuje, w sumie to może nie jest tak źle i można coś ogarnąć, w sumie to nie... Każdy z Nas to przechodził. A jeszcze teraz w sezonie jesiennym to już całkiem. Pierwszy był Janek potem ja, Klara dzielnie się trzyma, ale dzisiaj była jakaś niewyraźna, więc zostaje w domu. Także kurujemy się, bo DZISIAJ (15.10), ktoś ma drugie urodziny! A w sobotę imprezka ;-). Oczywiście w kameralnym gronie, ale jednak trzeba mieć siły i być zdrowym żeby przyjmować gości ;-).
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić grę, która jest idealna nie tylko na chorowanie, ale i na jesienny wieczór (idąc tym tokiem rozumowania dalej, śmiało mogę polecić ją również na zimę, wiosnę i lato ;-)). Wczoraj ją wypróbowaliśmy i oczywiście moje zdolności refleksu i spostrzegawczości zostały bezwzględnie przebite. Żeby mojego upokorzenia było mało, dodała ten swój słodki dziecięcy uśmiech ;-).
Zasady
Najpierw posłużę się filmikiem instruktażowym:
Wszystko jasne? Okey to możemy zaczynać ;-).
A tak serio, chodzi o to żeby jak najszybciej prawidłowo zareagować (wyłożyć kartę). Do dyspozycji mamy dwa sposoby gry, chociaż wydaje mi się, że gra jest na tyle prosta, że można wymyślić własne zasady, na przykład dla maluchów, ponieważ gra jest przeznaczona dla dzieci 4+.
Muszę jednak ostrzec Was przed mylącą nazwą. Tam nie ma żadnych kamieni ani nożyc. No papier jest, ale będzie nam potrzebny do czego innego ;-). W tej grze mamy myszkę (która boi się kota) -> kota (który boi się słonia) -> no i słonia (który boi się myszki).
Rozgrywka polega na tym, że jeden gracz rzuca kostką (gracze oczywiście się zmieniają) i w zależności od tego, co wypadnie na kostce musimy wybrać kartę, która będzie "silniejsza" od tego, co jest na kostce. Przykładowo jeśli wypadnie mysz, musimy wyciągnąć kartę kota, jeśli słoń musimy wyciągnąć kartę myszy. Kolejkę wygrywa gracz, który zrobi to najszybciej. Rozumiecie już dlaczego poniosłam porażkę ;-)? Zanim zdążyłam pomyśleć, Klara już miała gotową kartę. Grałyśmy jakiś czas, aż w końcu znudziło mi się przegrywanie ;-). Chociaż Klara mogłaby grać cały czas. Janek no cóż... On grał na swoich zasadach.
Wrażenia
Chociaż to jedna z jesiennych nowości od Alexandra, uważam, że doskonale sprawdzi się na wakacjach. Jest bardzo kompaktowa i bez trudu dopchniemy ją do walizki. Moje doświadczenia związane z wyjazdami potwierdzają, że zawsze warto wziąć ze sobą grę i parę książek, także na pewno będę o niej przypominać bliżej wakacji ;-). Nie oznacza to jednak, że trzeba czekać do lata. Tak jak już wspomniałam, jest to gra idealna również na teraz. U nas pogoda nie dopisuje. Tylu dni deszczu dawno nie było. Kiedy jeżdżę po dzieci do przedszkola, mijałam podmokłe pola. Aż się boję pomyśleć, jaką zabawę wymyśli Klara z Jankiem z taką ilością błota , kiedy wreszcie wyjdziemy na dwój. Na razie siedzimy w domu i cieszę się bardzo, że oprócz naszych stałych tytułów mogliśmy zagrać w taką emocjonującą nowość :-).
Jeśli jest jakieś kryterium, które mogę zastosować do opisania atrakcyjności tej gry. To najpewniej jest to kryterium bajek. Wspominałam Wam, że moje dzieciaki lubią oglądać bajki. Dla Klary jest to pewnego rodzaju priorytety. Bawimy się, jest fajnie, o godzinie 19 mówię, Klarciu jeśli chcesz możemy włączyć bajki. Odpowiedź mojej córki: taaaaak! biegnie, rzucała wszystko, a dzisiaj powiedziała: zagrajmy jeszcze parę razy, a potem włączymy bajki. Tak, jest to zdecydowanie gra warta polecenia :-)
O innych ciekawych grach możecie dowiedzieć się na stronie projektu Grajmy!
Za możliwość przekonania się, że już nie muszę "dawać wygrywać" swoim dzieciom, dziękuję Alexandrowi ;-).
Mam w domu sporo gier od marki Alexander. Zawsze świetnie się przy nich bawimy całą rodziną. Kiedy przyszedł czas pandemii - zaczęliśmy wyjmować je częściej.
OdpowiedzUsuńOd niedawna dopiero przyglądam się grom tej firmy, bo właśnie taka potrzeba się pojawiła, i jestem pod ogromnym wrażeniem ich różnorodności, każdy znajdzie coś, z czym będzie chciała spędzać wolne chwile. :)
UsuńMasz błąd o tu"W jakie gry dzieki. W dzisiejszych czasach to gry tylko komputerowe
OdpowiedzUsuńPrzy takich intensywnych dniach z dzieciakami, nie ma czasu, aby rozprawiać się z chochlikami literówek. ;)
UsuńNo proszę, jaka fantastyczna gra, widać, że młodziaki będą nią zachwycone, pomysł na prezent tylko podchwytywać. :)
OdpowiedzUsuńPewnie dzieciaki fajnie się bawią w tę grę, a i dorosłych warto w nią wciągnąć...
OdpowiedzUsuńCóż jak widać dorośli różnie sobie radzą :-))
UsuńUwielbiam ten instuktaż, jak i sam serial oczywiście! A grę papier, kamień, nożyce gram do dzisiaj z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe, choć u nas gry muszą być bardziej skomplikowane, żeby się nie znudziły. Ostatnio hitem był Monopol Tatry :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej grze od Alexandra, ale z chęcią zwrócę na nią uwagę.
OdpowiedzUsuńAle super gra dla najmłodszych. Świetna. Uwielbiam Alexandra, mają genialne gry dla każdego.
OdpowiedzUsuńSuper gra dla najmłodszych. Papier kamień nożyce chyba zawsze będzie aktualna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepsza zabawa dzieciństwa to klocki lego:D nic innego xd
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie nie miałam niestety tych klocków, ale moje dzieciaki już tak. :)
UsuńŚwietnie wygląda ta gra, jestem ciekawa czy spodoba się mojemu dziecku. Poszukam jej u nas w sklepie.
OdpowiedzUsuńWspaniała propozycja gry! Koniecznie muszę kupić ją dla nas. Często gramy w planszówki z naszym przedszkolakiem.
OdpowiedzUsuńAle fajna gra! Alexander nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać!
OdpowiedzUsuńTo prawda, mam kilka gier od nich i jestem bardzo zadowolona.
UsuńZapowiada się fajna zabawa.
OdpowiedzUsuńMoi chłopcy już trochę starsi, ale nadal lubią planszówki.
Ta gra jest rewelacyjna graficznie,zabawne ilustracje na pewno spodobają się każdemu maluchowi. Ja sama mam uśmiech na twarzy,kiedy na nie patrzę.
OdpowiedzUsuńA filmik instruktażowy wymiata ;) Wszystko zapamiętałam ;)
UsuńCiekawa propozycja dla najmłodszych, taki klasyk, ale inaczej. A za Sheldona <3
OdpowiedzUsuńkolejna fajna propozycja dla dzieci :) super ze powstaja takie gry idealne na nude
OdpowiedzUsuńFajna gra dla dzieci , na jesień jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńZnam grę Papier, kamień, nożyce z wersji z pokazywaniem palców. Ta alternatywa wydaje sie być interesująca.
OdpowiedzUsuńTeż właśnie tą znam. Ba, jest to gra chyba znana na całym świecie! Coś niesamowitego, że można grać w nią w chyba każdym wieku... o ile ktoś nie zmienia jakoś reguł, z czym już kiedyś się spotkałam ;)
UsuńCo więcej, każdy w nią zagra, bez względu na język, którym się komunikuje. :)
UsuńMamy sporo gier od Alexandra i muszę powiedzieć , że robią dobrą robotę;)
OdpowiedzUsuńOo ja bardzo dawno grałam w gry, ale lubię je.
OdpowiedzUsuńAle fajna gra. Myślę, że u ciebie w domu jest naprawdę dużo gier. I ta mi przypadła do gustu. Super może kupię ja mojej bratanicy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiej gry, ale przyznam że już u kogoś ją widziałam, siostrzenica była by z niej zadowolona z pewnością:)
OdpowiedzUsuńCiekawa gra dla dzieci. Tytuł naprawdę mylący. Nie miałam okazji w nią grać.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa gra dla małych i dużych, na rodzinne spędzanie czasu w domu nie tylko jesienią i w czasie infekcji.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra, moje dzieci bardzo lubia grać w gry. Własnie najczęściej to robimy kiedy zostajemy cały dzień w domu.
OdpowiedzUsuńBo gry fantastycznie wciągają, a przy tym dostarczają mnóstwo zabawy i uśmiechów, lubię, kiedy całą rodziną przy nich siedzimy, dziadkowie, rodzice, dzieci. :)
UsuńSuper gra, a dla dzieciaków zawsze to frajda, jak pokonają dorosłego. :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo przyjaźnie, moje dziewczyny uwielbiają takie prostrze gry :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy gry od Aleksandra, nie ma z nimi nudy. :)
OdpowiedzUsuńHahaha filmik instruktażowy najlepszy! W życiu bym tego lepiej nie wymyśliła!
OdpowiedzUsuńAleż świetne i pomysłowe są te gry od wydawnictwa Alexander! Uwielbiam je, mimo że mogą wydawać się bardzo proste.
OdpowiedzUsuńTo prawda, Alexander ma sporo świetnych gier, dzięki którym można spędzić przyjemnie czas.
UsuńDo nas dotarła ta gra w piątek i czeka na przetestowanie:) Ale wygląda fajnie, więc myślę,że nam się spodoba.
OdpowiedzUsuńU nas grało się karty. Mieliśmy taką księgę gier karcianych i przerabialiśmy ją krok po kroku. Dzieci uczyły się sukcesów i porażek, szybko nauczyły się liczyć oraz to był dobry sposób na nudę np w czasie choroby lub deszczowych wakacji.
OdpowiedzUsuńGra zapowiada się bardzo ciekawie,ale tytuł rzeczywiście bardzo mylący. Spodziewałam się zupełnie innej gry czytając go ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne gry masz u siebie na blogu. Jak potrzeba mi inspiracji zakupowych, to wiem gdzie zaglądać.
OdpowiedzUsuńZnamy i lubimy gry od Alexandra ;-)
OdpowiedzUsuńMy również :) Są proste i sympatyczne.
UsuńO jacie uwielbiamy w to grać ale na palcach :) super dzięki Tobie juz wiem co moim dzieciakom przyniesie Mikołaj w tym roku.
OdpowiedzUsuńPamiętam papier, kamień nożyce, jeszcze z dzieciństwa. Miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńDo dziś gram w papier nozyce kamien! Jak nie możemy się na coś zdecydować - albo rzucamy monetą albo gramy. A dzisiaj jest coraz więcej fajnych gier!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja. Właśnie zastanawiam się nad zakupem gry na jesienne wieczory, w którą mogłabym zagrać z synkiem. Może zdecydujemy się właśnie na tą. :)
OdpowiedzUsuńU nas rządzą planszówki..ale my mamy w domu 10-latkę więc sięgamy po gry dla starszych dzieciaków.
OdpowiedzUsuńZ tym wydawnictwem mam pierwszy raz styczność może znajdę u nich coś nieco bardziej dla mojego wieku ;)
OdpowiedzUsuńSama pamiętam jakie to fantastyczne uczucie wygrać z rodzicami, jaka satysfakcja. Dlatego nie będę sie dwa razy zastanawiać - kupuję bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńWszystkie dzieci (ja też! - jako dziecko i teraz) kochają gry, w których mogą wygrać. To jest chyba główny wyznacznik. Fajnie, jeśli gra uczy refleksu, nieszablonowego myślenia. Jest kreatywna i angażująca. :)) I jeśli może w nią grać kilkoro dzieciaków jednocześnie!
OdpowiedzUsuńMamy! Gramy! Świetna gra, w innej formie niż podstawowa wersja. Fajny pomysł z tym, że w grze są zwierzęta. Od zawsze wiadomo, że myszka boi się kotka. Gra bawi, a z drugiej strony uczy spostrzegawczości i refleksu.
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy lubi wygrywać. Dawać specjalnie wygrać dziecku, to też nie jest dobre na dłuższą metę. Ale jeśli są gry w których dzieci mogą pokazać swoje umiejętności i popisać się wiedzą, to bardzo dobrze. Wtedy to one otrzymują zasłużone zwycięstwo!
OdpowiedzUsuńKamień, papier, nożyce to zabawa która przetwa pokolenia. A takie gry, które ćwiczą równocześnie refleks i szybkie, logiczne myślenie bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńMamy i my ta grę - jest świetna:'0 często sięgamy po nia:)
OdpowiedzUsuńMam wiele gier od Aleksander, choć są w zasadzie dla starszych graczy, ale wiem, że można przy nich miło spędzić czas. Są świetnie wykonane i umilą niejeden wieczór.
OdpowiedzUsuńDziecko nie musi i nie powinno stale wygrywać. Musi nauczyć się, ze gra to też przegrywanie. Poza tym u nas gry muszą mieć bardziej skomplikowane zasady, inaczej nudzą.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra, uwielbiałam planszówki w dzieciństwie. Kamień, papier, nożyce to też klasyk, który nigdy się nie znudzi, przydaje się często nawet w dorosłym życiu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna gra, uwielbiałam planszówki w dzieciństwie. Kamień, papier, nożyce to też klasyk, który nigdy się nie znudzi, przydaje się często nawet w dorosłym życiu :)
OdpowiedzUsuń