Walkirie Kresu Dziejów, kto tym razem stanie do walki?
Dzień dobry w czwartek. Dzisiaj wracamy do tematów mangowych, a żeby dodatkowo podkręcić atmosferę wybrałam dla Was bardzo emocjonujący tytuł, pewnie już domyślacie się jaki :-)
Walkirie kresu dziejów tom 8.
Ekscytuje się każdym kolejnym nowym tomem. Co to będzie, kto z kim będzie walczył, jakie moce pokażą kolejne walkirie, jakie techniki pokonają przeciwnika (nie ważne czy boją, czy śmiertelnika). Napięcie rośnie z każdą kolejną przeczytana strona. A jak dodać do tego jeszcze emocjonujące wątki poboczne, które powoli zaczynają się pojawiać... No nie da się spokojnie usiedzieć w fotelu podczas lektury 😉.
8 tom obfituje właśnie w takie zwrotu akcji. I chociaż nie można powiedzieć, że wątek główny jakoś specjalnie się dłuży to autorka jeszcze podkręca atmosferę.
W najnowszym pojedynku zobaczymy Boga Śiwę (mitologia indyjska) oraz Raidena Tameemona (mistrza sumo). Jak to się potoczyło i jakich mocy użyją przeciwnicy podczas pojedynku dowiemy się już wkrótce.
Dzieje się! Obawiałam się trochę, że fabuła będzie powtarzalna - pojedynek, zwrot akcji/tajemna technika, zwycięstwo którejś ze stron. Emocjonujące, owszem, ale powtarzalne. Tymczasem każdy tom obfituje w dodatkowe historię, które naprawdę fajnie poszerzają te historię.
Zgarnąć z półki?
Oczywiście nie mogę Wam powiedzieć kto wygrał ostatni pojedynek, ani kto jest posądzany o zdradę. Chciałam tylko rozbudzić Waszą ciekawość żebyście sami sięgnęli po te mangę 😉, która jak zwykle polecam!
Na pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuń