Kiedy zaczyna się przygoda? (Frigiel i Fluffy. Tom 1-2. WYdawnictwo Jaguar)
Miło jest słuchać, że wracamy do normalności. Nie mówię tu oczywiście o pomysłach rządzących, ale o życiu społecznym i gospodarczym. Już zacieram ręce na myśl o wycieczkach, które odbędziemy. Na razie mam w planach najbliższą okolicę i mam nadzieję, że uda mi się stworzyć cykl na bloga, w którym pokaże Wam niezwykłe miejsca Lubelszczyzny. Na razie trzeba jeszcze dać się wyszaleć pogodzie, więc siedzimy w domu. A co za tym idzie.... mamy dużo czasu na czytanie ;-)
Od czego zacząć przygodę z Frigielem i Fluffym?
Najlepiej od początku ;-). Z tego co się orientuję ta dwójka ma już sporo publikacji na swoim koncie, ale moim zdaniem najlepiej zacząć od komiksu oczywiście ;-). Okey, okey, nie ma to jak słowo pisane, ale w pewnym wieku lepiej ogląda się rysunki niż czyta zapisane strony.
Dlaczego ważne są pierwsze strony?
Czytałam gdzieś artykuł, w którym było napisane, że jeśli książka/komiks nie spodoba nam się w ciągu 10 stron to raczej później nie będzie już efektu wow. Na szczęście Frigiel i Fluffy nie muszę się obawiać. Już pierwsza strona pierwszego tomu zapowiada świetną zabawę!
Zombie lubią arbuzy?
Okazuje się, że tak. Frigiel i Fluffy. Tajemnica zaginionych arbózów to świetny początek znakomitej przygody. Jest sprawa do rozwiązania, wartka akcja, bardzo duża dawka humoru no i świat Minecrafta, co oznacza, że od razu zostaniemy wciągnięci jak w czarną dziurę.
Wielki świat dla małych bohaterów?
Frigiel i Fluffy. Sami najlepsi to wyprawa pełna kontrastów. Z jednej strony mamy dobrze poznanych postacie, z drugiej zmagania w konkursie z bohaterami - celebrytami. Tej części również nie można odmówić humor. Jednak o ile w pierwszym tomie wszystko było naturalne, tak w drugiej jest to trochę mniej spontaniczne.
Frigiel i Fluffy podoba się dzieciom!
Ja mogę narzekać, że fabuła zbyt prosta, że postacie jednowymiarowe, ale to nie do mnie kierowany jest ten komiks, tylko do dzieci. Frigiel i Fluffy to ulubiony komiks Klary. Przegląda go tak często, że chyba zna go już na pamięć. Także do czego bym się nie przyczepiła (chociaż tak naprawdę nie ma do czego ;-)) to i tak nie umniejszy pozycji tego komiksu.
Tytuł: Frigiel i Fluffy
Autor: Frigiel i Jean-Christophe Derrien
Ilustracje: Minte
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 12.11.2020
Za możliwość poznania początku tej historii i całkowite zaczytanie mojego dziecka, dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Widziałam te komiksy, nawet wiem, komu by się spodobały.
OdpowiedzUsuńJa patrząc na dzieci Karoliny, które non stop maglują komiks, chyba kupie je mojemu synowi :)
UsuńCzasami żałuję, że i mnie rodzice nie wprowadzili w świat komiksów, kiedy byłam mała i chętnie chwytałam za książki. :)
UsuńFajnie prezentują się te komiksy, myślę, że to ciekawa alternatywa dla zwykłych ksiązek.
OdpowiedzUsuńTakie komiksowe opowieści łatwo mogą przyciągnąć dzieciaki i do innych form czytania, a to już duży krok w stronę pasji czytania. :)
UsuńKomiksy są bardzo atrakcyjną formą, szczególnie dla dzieci :)
UsuńNie dla mnie jest ten komiks. Preferuję inne powieści graficzne.
OdpowiedzUsuńW końcu to przygody czytelnicze dla dzieciaków. ;) Chociaż mam znajomych, którzy uwielbiają te klimaty, zatem podłapuję pomysł na prezent. :)
UsuńŚwietne komiksy dla dzieci. Myślę, że zwłaszcza chłopcom przypadną do gustu.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że komiksy znowu stały się bardzo popularne i wiele osób po nie sięga
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam ten trend, większa popularność komiksów, może to związane, że teraz przeciętny czytelnik bardziej szuka obrazów niż słów.
UsuńBardzo możliwe, sama sięgam po nie częściej niż w poprzednich latach.
UsuńJuż wcześniej zwróciłam uwagę na te komiksy, wiem komu je sprezentuję.
OdpowiedzUsuńAkurat te komiksy klimatycznie mi nie podchodzą, ale Karolina taką różnorodność komiksowych przygód przedstawia, że z pewnością znajdę jeszcze coś skrojone pod mój gust. :)
UsuńNie czytam tych komiksów, ale coś czuje, że mój syn w przyszłości będzie nimi zachwycony!
OdpowiedzUsuńKomiksów jest tak dużo i dodatkowo są tak różnorodne, że każdy znajdzie coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńTa seria idealnie sprawdzi się na prezent dla mojego syna. Jest ogromnym fanem Minecrafta :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, na pewno miłośnicy Minecrafta odnajdą się w tej serii.
UsuńBardzo się cieszę, że będę miała okazję poznawać Lubelszczyznę z waszych wycieczek i wpisów, z pewnością podłapię ciekawe pomysły na wakacyjne wypady. :)
OdpowiedzUsuńNa Lubelszczyźnie też mam sporo do odkrycia. Całkiem sporo jednak już widziałam.
UsuńZ tym efektem wow przy pierwszych stronach, to nie do końca się zgadzam, wiele książek wystawiało mnie na cierpliwość poznawania w pierwszej części, aby rozwinąć się później tak, że wysoko je oceniałam. :)
OdpowiedzUsuńNiestety, czasami jest tak, że wielu czytelników te pierwsze słabe strony zrażają do książki.
UsuńŻyczę udanych wycieczek. My właśnie tak poznajemy naszą okolicę bliższą i dalszą. Sprawua nam to ogromną radość. Seria dla miłośników zapewne bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńMy w tym roku intensywnie wspierać będziemy lokalne ośrodki, zwiedzanie wsparte lokalnym patriotyzmem. :)
UsuńNie jestem za komiksami, nigdy nie lubiłam takiej formy. Jednak mój synek bardzo lubi i chętnie mu podsunę również to pod uwagę ;)
OdpowiedzUsuńFajnie prezentują się te komiksy,
OdpowiedzUsuńMoja 9-latka polubiła się z komiksami więc i ten chętnie jej podsune, myślę że to pierwszy krok do sięgania po książki
OdpowiedzUsuńMoje dzieci jak i ja jeszcze nie znamy tych komiksów. Jednak myślę że z czasem mój syn nimi się zainteresuje.
OdpowiedzUsuńMłodym czytelnikom na pewno się spodoba, szczególnie gdy lubią klocki.
OdpowiedzUsuńo! Widzę że fajna propozycja dla dzieciaków, choć zapewne nie tylko:)
OdpowiedzUsuńKomiksy kiedyś czytywałam jak byłam mała, ale teraz zdecydowanie wolę książki :)
OdpowiedzUsuńJa nie czuje klimatu tych komiksów. Poki co moje chłopaki jeszcze tego nie chca czytać...
OdpowiedzUsuńMyślę że miłośnicy takich komiksów będą zadowoleni tymi pozycjami. To nie jest moja bajka.
OdpowiedzUsuńMój syn lubi Minecraft, ale zdecydowanie bardziej przypadła mu seria "Pamiętnik 8-bitowego wojownika", która ma jeszcze do przygodowej akcji świetny humor. Polecam!
OdpowiedzUsuńMoje dziecko, mimo że uwielbia Minecrafta, jakoś nieszczególnie polubiło się z tą serią.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te książeczki i mam w planach ich zakup. Synek będzie szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńTakie komiksy to może nie do końca nasza bajka - ale na myśl o wakacyjnych wojażach też już nie możemy się doczekać :)
OdpowiedzUsuńTo jest idealna pozycja dla mojego syna. Mam zamiar mu je kupic właśnie na dzień dziecka :) mam nadzieję, ze mu sie spodobają. Kinga
OdpowiedzUsuńPropozycja nie dla mnie, nie czytam komiksów, ale muszę polecić mojemu kuzynowi, on uwielbia takie klimaty. :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię książk z tego cyklu, ale mój kuzyn ma na ich punkcie jobla. Podrzucę mu link do twojego bloga.
OdpowiedzUsuńNie lubię zbytnio czytać komiksów, jednak jak byłam młodsza to czasem coś poczytałam. Może kiedyś zaciekawi mnie jakiś komiks.
OdpowiedzUsuń