W świecie iluzji (Wydawnictwo HarperKids)

Czy zdarza się Wam podczas chorych czasów (chorych ze względu na pandemię), spotykać ze znajomymi ? Mi się zdarzyło ostatnio i wicie co, było strasznie dziwnie. Nie chodzi mi tylko o to, ze względu na obecną sytuację zachowujemy pewien dystans i środki ostrożności, ale mam wrażenie, że tak bardzo zamknęliśmy się w domach (przez kwarantannę), że teraz najlepiej czujemy się we własnym towarzystwie. Ja naprawdę nie narzekam, kiedy mogę siedzieć w domu i czytać  książki. Wy też tak macie, czy tylko ja stałam się takim odludkiem? 


Co do książek...

Ostatnio trafiła w moje ręce mroczna baśń. Opowiada ona alternatywną historię Mulan, która wyrusza w podróż do zaświatów, aby uratować ukochanego. Zaciekawieni? Później jest już tylko ciekawiej, ponieważ, poznajemy zupełnie inną Mulan, bardziej mroczną, zdeterminowaną, a nawet zaryzykowałabym słowo kobiecą.

W świecie iluzji to połączenie paru różnych rzeczy: postaci Mulan, mitu o Demeter i Persefonie oraz kultury chińskiej. Czy może być lepiej? Dla mnie chyba nie ;-).

Podoba mi się to, jak Elizabeth Lim zagłębia się w odczucia głównej bohaterki. Zasiadając do lektury W świecie iluzji, myślałam okey. Mulan. Znam, oglądałam, bardzo lubię tę animację, ale... nie sądziłam, ze dostanę tak złożoną historię. Kiedy główna bohaterka trafia do zaświatów musi przejść drogę, która nie tylko prowadzi do uratowania ukochanego, ale również pozwala jej odkryć samą siebie. 

Jestem zachwycona odwołaniem do mitologii chińskiej i greckiej. Dlaczego jestem aż tak oczarowana? Ponieważ autorka odwróciła znany mi schemat. Zdaje sobie sprawę, że starożytne wierzenia mają punkt wspólne. Wystarczy zmienić imię boga lub herosa, czy jakieś atrybuty i od razu powstaje inna historia, pasująca do określonego miejsca. Jest to dość standardowy zabieg, a wyszukiwanie podobnych elementów fabularnych jest bardzo ciekawym zajęciem, ale wracając do tematu. Elizabeth Lim nie stara się ukryć inspiracji, ale również w bardzo ciekawy sposób łączy te odmienne światy. Zaświaty, król Yama, czy Pani Zapomnienia to tylko niektóre postacie, które sprawiają, że ta historia jest tak wciągająca. Trzeba również zwrócić uwagę na zadania, jakie ma do wykonania Mulan. Tutaj nie zdradzę Wam szczegółów, ponieważ są kluczowe dla fabuły i odebrałabym Wam przyjemność z czytania. Uwierzcie na słowo, przy tej książce, nie można się nudzić!

Teraz, kiedy siedzę i piszę ten wpis, zastanawiam się, czy coś mi się nie podobało w W świecie iluzji. Rozczaruję Was. Nie mam się do czego przyczepić. To totalnie mój klimat i jedyne, co mogę zrobić to polecić Wam tę książkę.

Mam nadzieję, że zainteresowała Was ta alternatywna historia. Jeśli tak to możecie zakupić ją 


Zachęcam do zajrzenia na tę stronę, ponieważ znajdziecie tam nie tylko historię Mulan, ale i innych bohaterów Disneya ;-).

Za możliwość nowego poznania tej bohaterki dziękuję Wydawnictwu HaperKids Polska



-

Komentarze

  1. Jak ja uwielbiam baśń, jednak zawsze kojarzy mi się z miłymi, miłosnymi historiami niż z mrocznym klimatem. Niemniej jednak odmiana by się przydała. Dzięki za propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jedną książkę z tej serii u siebie w domu i jakoś zupełnie nie mogę się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  3. O, nie znam tej serii, ale chętni poszukam, bo brzmi dośc ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od zawsze byłam takim odludkiem i wolałam zostać w domu z książkami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też najchętniej spędzam czas w domu.

      Usuń
    2. Taka forma, z dala od ludzi, spędzania wolnego czasu również i mnie bardzo odpowiada. :)

      Usuń
    3. Powinnyśmy założyć klub :P jednak problem byłby wtedy ze spotkaniami :P

      Usuń
  5. Hmmm... może trochę nie mój klimat, ale rzeczywiście wydaje się godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie to nie sięgam po tego typu lektury, jednak... uwielbiam mitologię więc myślę, że mogłabym się odnaleźć czytając tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno temu czytałam którąś powieść z serii, więc nie mówię nie.

      Usuń
    2. Ja też kiedyś po nią sięgnę

      Usuń
  7. Dawno już nie czytałam takiej mrocznej baśni :)
    mnie za to ciągnie do ludzi i nie jestem odludkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta kultura chińska mnie zaciekawiła w tej baśni i inne połączenia w sumie też :)

      Usuń
    2. Nie znam tego wydawnictwa, muszę się z nim zapoznać, co mają ciekawego jeszcze w ofercie.

      Usuń
    3. Ja też chętnie zerknę na ich ofertę, może coś dla mojej młodzieży znajdę. :)

      Usuń
  8. Już sam tytuł mnie zachęca, a recenzja tym bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię tę historię, ale książki nie znałam :) Chętnie po nią sięgnę i dowiem się, co się wydarzyło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej książce wiele dobrych opinii, więc w końcu sama muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam wszelkie historie Disneya! Jestem wielką fanką zarówno jak książek i filmów. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale chętnie się z nią zapoznam w wolnym czasie. jednak nie lubię zbytnio Mulan hah.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam te serię. Mam już 4 tytuły, a teraz czekam na dwa kolejne, w tym ten prezentowany przez Ciebie. ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci też lekturę poprzednich tytułów "Mrocznej Baśni". Są świetne. Nie myślałam, że można tak przerobić dobrze mi znaną Disneyowską opowieść. A jednak.

      Usuń
    2. I tu moja ciekawość się wzmogła, chętnie się bliżej przyjrzę tym książkom. :)

      Usuń
  13. Ja zawsze byłam odludkiem. Dziś byłam z koleżanką na zakupach i stwierdziłam, że jednak wolę je robić sama :D Nie wiem, czy tak było zawsze czy to wiek już może taki?

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziwne jest to, co piszesz. U nas w momencie zniesienia zakazów zakwitło życie towarzyskie! Od kwietnia praktycznie nie miewam wolnych weekendów. Bo zawsze ktoś na nasze odludzie wpada odpocząć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie byłam fanką Mulan, ale mitologia grecka trochę mnie zachęca. :)
    Co do spotkań ze znajomymi - u nas jest tak jak przed pandemią. Absolutnie nie jest dziwnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja od zawsze najlepiej czułam się w swoim towarzystwie.
    Książkę kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie to poszło w odwrotną stronę. Bardzo pragniemy kontaków z naszymi przyjaciółmi i znajomymi.
    A mroczna baśń mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytam zupełnie inne książki :) Zupełnie inne tematy mnie interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta książka MUSI wpaść w moje ręce. Historię disneyowskiej Mulan bardzo lubię, jest bardzo motywująca. Dodając to, że mity i legendy po prostu uwielbiam, to nie widzę innej opcji. Muszę tą książkę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  20. Coś ciekawego na horyzoncie, musimy ją mieć

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście coś w tym jest, że ludzie przez koronawirusa zdziczeli. Niektórzy będą musieli podreperować umiejętności interpersonalne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za takimi książkami, ale może dla mojej siostrzenicy będzie w sam raz na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie przepadam za tą tematyką ale fajnie, że Ty byłaś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie moje klimaty, ale fajnie, że Harper Collins wydaje tak różnorodne książki. Każdy znajdzie coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czuję, że powinnam zainteresować się książką, klimaty, w które chętnie zaglądam, powieść spełnia oczekiwania, a zatem nie ma co się wahać, tylko zabierać za czytanie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do spotkań ze znajomymi, my wciąż to odwlekamy, obiecując sobie, że po wyciszeniu nadrobimy towarzyskie imprezy. :)

      Usuń
  26. Jeśli ta baśń rzeczywiście jest mroczna to z wielką chęcią przeczytam też dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Już od dawna mam ochotę poznać tę serię, ale jeszcze mi się to nie udało. Po Twojej recenzji jestem jeszcze bardziej ciekawa wszystkich tych mrocznych baśni i innego oblicza Mulan.

    OdpowiedzUsuń
  28. o Mulan już tyle słyszałam, tyle widziałam różnych zdjęć z tą piękną dziewczyną ale ... jeszcze nie oglądałam :p a że już ona w książce występuje, no no no.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam tą ksiązkę na półce, czeka na swoją kolej do czytania :) Mnie pandemia strasznie przybiła, bo ja lubię spotykać się z ludźmi i potrzebuję ich do życia :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czasem, ale to bardzo rzadko sięgam po książki z tego gatunku Tak epidemia bardzo nas zmieniła, ja widze to po sobie

    OdpowiedzUsuń
  31. Do serii mnie jakoś nie ciągnie. Ze znajomymi spotykam się nie tak często jak przed epidemią, ale się spotykam. Jednak jest coś w tym, że ludzie się zamknęli w domach i są inni w jakimś sensie
    PS. Znalazłam mały błąd powinno być wiecie : i wicie co, było strasznie dziwnie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Brzmi bardzo interesujaco, jestem pewna że mój starszy syn byłby zainteresowany

    OdpowiedzUsuń
  33. Ooo właśnie dzisiaj ją przeczytałam. Jak dla mnie świetna lektura no i przede wszystkim jest naprawdę pięknie wydana.

    OdpowiedzUsuń
  34. Różne chodzą opinie o tej serii wydawniczej od Egmont, pewnie kiedyś sama ją sprawdzę. Fajnie, że ty jesteś zadowolona z lektury.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  35. Mulan bardzo lubię - do granic zaciekawiłaś mnie tą książką!

    OdpowiedzUsuń
  36. OMG! Nawet nie wiedziałam o tej książce! Mulan + mitologia grecka to zdecydowanie moja bajka! Dzięki za cynk ;) Książka już u mnie na liście lektur do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Brzmi ciekawie, myślę, że mogłaby mi się spodobać. Swego czasu bardzo lubiłam mity, szczególnie w czasach szkolnych.

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo jestem ciekawa tej książki. Z chęcia przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  39. To takie przeniesienie się w inny świat. Dobrze zapewne działa na naszą wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nigdy o tym nie słyszałam - i w ogóle jaka cudowna okładka!

    OdpowiedzUsuń
  41. Słyszałam o tej książce i ogólnie, że jest to seria książek o różnych bajkach. Może kiedyś sięgnę po jakaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kilka lat temu czytałam tylko jeden tom tej serii. Może przez ten czas gust mi się zmienił i kolejne tomy bardziej przypadłyby mi do gustu.

      Usuń
  42. Też dawno nie przeczytałam tylu książek, co podczas lockdownu :) Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  43. Pamiętam jak zaczarowana czytałam Parandowskiego. Obca jest mi mitologia chińska, dlatego sądzę, że połączenie w książce tych dwóch mitologii zaciekawiłoby mnie.

    OdpowiedzUsuń
  44. Świat iluzju to nie moja bajka
    A co do książki to jakoś nie przekonuje mnie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja bardzo, ale to bardzo lubię właśnie takie książki! Zawsze sie zastanawiam ile z tej samej historii można jeszcze wycisnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Książki nie znam, a co do izolacji, nam też dziwnie wśród ludzi, okazało się, że nasza rodzina jest całkiem fajna 😂

    OdpowiedzUsuń
  47. Lektura jeszcze przede mną, ale już nie mogę się jej doczekać. Bardzo lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja nie mogę się doczekać przyjemności - bo tylko tak to widzę - tej książki. A nawet więcej - całej serii, bo czaję się i na kolejne!

    OdpowiedzUsuń
  49. Okładka wygląda bardzo ładnie! A propos spotkań, też mi zupełnie nie przeszkadza siedzenie w domu z dziećmi, spotkania ze znajomymi jeszcze nie są u nas za bardzo na czasie, mamy za sobà jedno....

    OdpowiedzUsuń
  50. Uwielbiam bajki Disneya i z miłą chęcią przeczytałabym coś w mrocznej wersji. Podobno książki są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  51. Wszelkie baśnie, bajki dla dorosłych do mnie przemawiają.
    Przyznam też, że w czasie pandemii troche stałam się 'odludkiem', ostatnio wystarczy mi rozmowa przez messegner z koleżanką, dobra książka, ćwiczenia i tworzenie kwiatów z krepiny :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie wiem czy stałam się odludkiem, ale baaardzo doceniłam czas spędzany w domu i coraz mniej chętnie go opuszczam:)
    A książek z serii pokazanej przez Ciebie jestem baaardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  53. Czytam już drugą recenzję zachęcającą do przeczytania tej książki. Jestem zaskoczona, że robi ona tak duże wrażenie, bo najczęściej powieści tego rodzaju są pisane na zamówienie, więc nie cieszą się dobrymi opiniami.

    OdpowiedzUsuń
  54. Też mam te baśnie w domu i bardzo mi się podobają. Polecam je :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl