Super gry od Lacerta
Witajcie, drodzy czytelnicy mojego bloga ;-). Strasznie tu dużo ostatnio książek, dlatego dzisiaj postanowiłam napisać coś o czymś równie ciekawym :-). Uważam, że planszówki to doskonała forma nie tylko spędzania czasu, ale i relaksu. Zwłaszcza, że mamy czas ferii, kiedy dzieciaki mają wolę i trzeba im ten czas jakoś zorganizować. Mi się udało. Spacery, baseny, sale zabaw, książki no i oczywiście planszówki <3. Dzisiaj mam dla Was coś dla trochę starszej młodzieży, takiej wiecie, 30+ ;-). No dobra, dla tej młodszej też, ale nie ukrywam, że największą frajdę z grania miałam ja, więc gorąco polecam!
Chciałabym Wam przedstawić dwie gry od Wydawnictwa Lacerta, które działa już od 2006 roku - więc, znają się na rzeczy. Jako stary wyjadacz w kwestii planszówkowej, który nabawił się niemal skrzywienia kręgosłupa, siedząc przy stole, na którym była rozłożona planszówka, WIEM, na co zwrócić uwagę. Oczywiście, dzięki temu moje oczekiwania są większe, niż osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę. I od razu mogę powiedzieć: spełnili moje oczekiwania. Ale dość już gadania, czas przedstawić dzisiejsze gwiazdy ;-)
Kostaryka
Liczba graczy: 2-5
Wiek: 8+
Czas: 30 - 45 minut
Autor: Matthew Dunstan i Brett J. Gilbert
Ilustracje: Klemens Franz
Wraz z grupą przyjaciół-odkrywców, podążacie śladami zwierząt, zamieszkujących las deszczowy Kostaryki! Przemierzacie rzeki, las i góry tej tropikalnej krainy i
fotografujecie tyle zwierząt, ile tylko możecie. Jako szef wyprawy,
wybierasz sam, w którą stronę idzie twoja grupa. Musisz jednak uważać.
Jeśli będziesz mocno naciskać, aby iść naprzód, inni członkowie twojej
grupy mogą wykorzystać to, co udało ci się znaleźć do tej pory. Jeśli,
podczas wędrówki, natkniecie się na zbyt wiele zagrożeń, twoja wyprawa
może się przedwcześnie skończyć. Rób zdjęcia napotkanym zwierzętom (im więcej, tym lepiej),
ale pamiętaj również, że lepiej jest robić zdjęcia wielu gatunkom, niż
jednemu. Wygra ten, kto zdobędzie największą liczbę punktów!
Zawartość pudełka:
- 72 żetony
-
30 drewnianych znaczników odkrywców
- 1 drewniany znacznik szefa wyprawy
-
5 kart pomocy
- 1 instrukcja
Jest to gra zdecydowanie dla starszych dzieci, ponieważ są tam elementy planowania i strategii, które maluchy po prostu nie ogarnął. Podoba mi się bardzo losowość i to, że każdy ma szansę wygrać ;-). I nie da się tu "dać komuś wygrać", o wszystkim decyduje szczęście. Dodatkowo sama tematyka <3 Odkrycia, zagrożone gatunki, ekspedycja <3 jak dla mnie SUPER! Kolejną rzeczą, która przekonuje mnie do tej gry jest kształt żetonów. Trochę przez sentyment do Neuroshimy Hex. Trochę przez zwykłą sympatię do sześcianów, ale jak widzę takie żetony to od razu gra wydaje mi się bardziej interesująca. Jakoś wykonania też nie pozostawia miejsca na negatywną ocenę, Wszystko prezentuje się ładnie i klarownie.
Podsumowując:
Kostaryka to gra, która na pewno spodoba się każdemu miłośnikowi odkrywania i planowania. Proste do zrozumienia zasady i ładne wykonanie pozwalają spędzić z tą grą bardzo przyjemnie czas.
Patchwork Express
Liczba graczy: 2
Wiek: 6+
Czas: 10-15 minut
Autor: Uwe Rosenberg
Ilustracje: Klemens Franz
Patchwork to metoda szycia, w której łączy się małe kawałki materiału
w większą całość, tworząc nowy wzór. W przeszłości wykorzystywano ją,
żeby zagospodarować niechciane ścinki i skrawki. Dziś jest formą sztuki –
z cennych tkanin projektanci wyczarowują cudowne włókiennicze kreacje.
Największe arcydzieła powstają z nierównych kawałków materiału, dlatego
tę właśnie technikę przyjęła większość artystycznego światka. Stworzenie
pięknej kołdry nie jest jednak łatwe, wymaga wysiłku i czasu, a
dostępne kawałki materiału nie zawsze chcą do siebie pasować. Musisz
więc wybierać je bardzo uważnie i mieć solidny zapas guzików, który nie
tylko pozwoli Ci zakończyć kołdrę, ale uczyni ją lepszą i ładniejszą od
rękodzieł konkurencji.
Patchwork Express jest samodzielną grą, sprowadzającą oryginalną grę Patchwork do
jej podstaw. Dzięki temu oraz z uwagi na większy rozmiar żetonów i
niższe liczby, znakomicie nadaje się dla dzieci w wieku przedszkolnym
oraz dla ludzi starszych. Jeśli wiesz, jak grać w Patchwork,
nie musisz czytać większości instrukcji, ponieważ prawie wszystkie
zasady są identyczne. Wystarczy więc, że zapoznasz się z opisem różnic,
znajdującym się na ostatniej stronie.
Zawartość pudełka:
- 1 główna plansza czasu
- 2 plansze kołder
- 2 znaczniki czasu
- 1 pionek neutralny
- 23 żetony skrawków materiału
- 6 żetonów skórzanych łatek
- 31 żetonów guzików
- 1 instrukcja
Zacznijmy od końca. Nie grałam w oryginalnego Patchworka, więc musiałam przerobić całą instrukcję od początku. Na szczęście nie jest ona ani długa, anie trudna w zrozumieniu. Sama rozgrywka jest bardzo przyjemna i szybka. Dodatkowym plusem (jak dla mnie) jest to, że jest TYLKO dla dwóch osób. Czasami trudno znaleźć ludzi do grania, ale jedna (mąż ;-)) znajdzie się zawsze, więc mam z kim grać. Dodatkowo jakość wykonania. Noooo tutaj to nie żałowali tektury. Żetony są twarde i grube, nie ulegają łatwo zagięciom. Problemem mogą być tylko guziki, które łatwo mogą się pogubić. Nie będę rozwodzić się nad grafiką, bo jak widać na załączonym zdjęciu nie jest ona ani skomplikowana ani "trudna w interpretacji" ;-).
Podsumowując:
Żałuję, że tak późno trafiłam na Patchwork Ekspress, tyle wieczorów zmarnowanych! A mogłam sobie zagrać szybką partyjkę w tak cudowną grę!. Polecam wszystkim bardzo gorąco, ponieważ nie można się przy niej nudzić!
Jak widać obie gry są bardzo grywalne. Nie ukrywam, ze moim faworytem stała się Patchwork Ekspress, ponieważ jest szybka i przyjemna. Do Kostaryki trzeba mieć więcej czasu i tylko dlatego jest u mnie na drugim miejscu. Zachęcam do zapoznania się z innymi grami Wydawnictwa Lacerta, ponieważ mają naprawdę same perełki <3. KAŻDY znajdzie coś dla siebie :-).
Dziękuję serdecznie Wydawnictwu Lacerta za możliwość wypróbowania tych dwóch fantastycznych gier planszowych <3.
Ale fantastyczne te gry planszowe :)
OdpowiedzUsuńKostaryka mnie zainteresowała, myślę, że mój chrześniak dobrze by się przy niej bawił ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię planszowki. Odkąd mam dzieci gram całkiem sporo
OdpowiedzUsuńCiekawe te gry, nie ma to jak dobra gra planszowa. Zabawa na całego i to dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńGry prezentują się naprawdę świetnie!
OdpowiedzUsuńAle bym pograła w takie gry. Już dawno tego nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuńJa też już dawno nie grałam. :-)
UsuńMoja rodzinka bardzo lubi grac wszelakie gry planszowe, a jeszcze jak trzeba coś kombinować, myśleć albo układać to extra. Myślę więc, że ta gra Kostaryka, przypadłaby nam do gustu :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nasze rodzinki dogadałyby się.
UsuńZ tej firmy jeszcze chyba nie mam żadnych gier. A szkoda, bo widzę, że mają potencjał.
OdpowiedzUsuńAle super! Nie słyszałam o tych grach, a wydają się bardzo spoko :-) Ja już się nie mogę doczekać czasu kiedy będę sobie mogła pograć z moim synkiem <3 na razie "planszówki" ograniczają się do dwuelementowych puzzli, haha. Ale kolekcję warto już zbierać ;-)
OdpowiedzUsuńW gry planszowe również chętnie grają rodzice. Fajnie, że bawią i jednocześnie uczą. Poznawanie lasu deszczowego i życia zwierząt odpręża po tak bogatym planie dnia...No, a strategię poćwiczymy, przyda się.
OdpowiedzUsuńTo też dobra opcja na różnego rodzaju towarzyskie spotkania.
UsuńLubię planszówki, bo ćwiczą strategiczne i logiczne myślenie, uczą współzawodnictwa i zdrowej rywalizacji.
OdpowiedzUsuńNiestety, żadna planszówka nie wpisuje się w kategorie wiekową. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje, żadna jeszcze mi w ręce nie wpadła, a myślę, że córka byłaby nimi zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńMoja pociecha jest trochę za mała na te gry, ale gdy podrośnie może się nimi zainteresuje
OdpowiedzUsuńUwielbiałam kiedyś wszelkiego rodzaju planszówki, niestety obecnie nie mam z kim grać.
OdpowiedzUsuńJa niby mam, ale najmłodsza córka zawsze przeszkadza i też to granie wychodzi jak wychodzi ;)
UsuńNie znam tych konkretnych gier, ale ostatnio bardzo polubiłam planszówki. Dzięki nim można miło spędzić wieczór. :)
OdpowiedzUsuńGry prezentują się na prawdę ciekawie, myślę że spodobałby się mojemu synkowi
OdpowiedzUsuńO, gra tylko dla dwóch osób? Coś w sam raz dla mnie, muszę koniecznie zerknąć. :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie się te planszówki zapowiadają.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda to super :)
OdpowiedzUsuńPo takiej rekomendacji sama chętnie zagrałabym w planszówki dziękuje ci ze zachęcasz innych do spędzenia czasu razem z dziećmi a nie przed komputerem i granie w gry
OdpowiedzUsuńPlanszówki zawsze się świetnie sprawdzają, szczególnie zimową porą
OdpowiedzUsuńWpis na wielki plus💪🏻👏👏👏
OdpowiedzUsuńU nas gry i książki już przestają mieścić się w dziecięcym pokoju - ale mimo to chętnie zapoznam się z całą ofertą tego wydawnictwa ;)
OdpowiedzUsuńZajrzałam na ich stronę, wybór gier jest naprawdę spory! Nie znałam ich wcześniej, więc dzięki za polecenie :)
UsuńŚwietne te gry! My kiedyś graliśmy więcej w planszowki, teraz Tuptuś dorósł do etapu, że chce uczestniczyć w grze i wszystko zrzuca, więc są pewne utrudnienia :)
OdpowiedzUsuńLubimy gry bez prądu. Dzięki za takie ciekawe polecenie.
OdpowiedzUsuńProszę wybaczyć, ale mnie - w ogóle nie ciągnie do planszówek. :D Jakichkolwiek.
OdpowiedzUsuńNa rynku jest ogromny wybór fantastycznych gier planszowych, a z tego co widzę rodzice wolą dać dziecku telefon do ręki :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne gry i bardzo fajne wydawnictwo
OdpowiedzUsuńBardzo lubię planszówki jednak ciężko jest się spotkać w większym gronie żeby móc pograć.
OdpowiedzUsuńlubię gry planszowe - najbardziej te w których wygrywam. A wygrywam w "Świecie Dysku", bo to moje ulubione lektury :)
OdpowiedzUsuńMy ostatnio też dużo gramy w planszówki :) Patchworkowy ekspress na pewno spodobałby się mojemu synowi :)
OdpowiedzUsuńPrzyda się ta wiedza na przyszłość. :D na prezenty :)
OdpowiedzUsuńWidac, że gry bardzo przyjemne do spedzania czasu razem :) myślę, że znalazłabym jakąś dla nas :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że coraz więcej osób wraca do gier planszowych. Fajnie, bo dzięki temu można spędzić czas razem z przyjaciółmi czy rodziną i świetnie się bawić.
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy ogromnymi fanami gier planszowych!
OdpowiedzUsuńZadziwiające jak teraz dużo jest do wyboru różnych gier...
OdpowiedzUsuńUwielbiam gry planszowe :) Ostatnio głównie gramy z Dixit, ale może i te dołączymy kiedyś od kolekcji.
OdpowiedzUsuńUwielbiam gry planszowe :) U Nas króluje Eurobussines <3
OdpowiedzUsuńMamy trochę inne wydanie Patchwork i bardzo nam się podoba ta planszówka :)
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedzi na prezenty dla pewnego zapalonego gracza ;)
OdpowiedzUsuńMy ostatnio z młodym znów mamy fazę na planszowki, póki co na topie są Monopol i Scrabble :)
OdpowiedzUsuńKażda planszowa gra jest lepsza niż komputerowa.
OdpowiedzUsuńNa długie zimowe wieczory gry zawsze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńWieczory z planszówkami są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tych grach, a wydają się być fantastycznym pomysłem na spędzanie czasu z dzieckiem.
OdpowiedzUsuńciekawe te gry i dobry pomysł na spędzanie czasu z dzieckiem.
OdpowiedzUsuńPlanszówki to zawsze dobry pomysł na nudne chwile 😊
OdpowiedzUsuńMinęły już czasy, kiedy do wyboru był albo Chińczyk albo Monopol ☺️��. A tak na serio to gry planszowe, o ile są dobrze zaprojektowane, są niezastąpione w rozwoju wyobraźni u dzieciaków.
OdpowiedzUsuńNiestety, tych gier nie znam. Jednak my również jesteśmy miłośnikami planszowek. Każde z nas ma swoje ulubione pozycje. Starszy synek również. Te być może byłyby dla niego jeszcze za trudne do rozgrywki, ale zapisuję na przyszłość, bo.mnie nimi zainteresowałaś.
OdpowiedzUsuńHej! W Kostarykę bym sobie pograła, a jeszcze chętniej tam poleciała - jak na skrzydłach ;)
OdpowiedzUsuńPlanszowki to idealny pomysł na wspólne spędzenie czasu z najbliższymi ;)
OdpowiedzUsuńplanszówki są super dla całej rodziny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te gry, u nas coraz więcej planszówek się pojawia :)
OdpowiedzUsuńMy też dużo gramy, mamy wiele gier planszowych, synek uwielbia. Zawsze fajnie się przy tym bawimy:). A ostatnio hitem są u nas karciane gry kieszonkowe. Gorąco polecam, szczególnie, kiedy jesteśmy poza domem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam planszówki. Już się nie mogę doczekać, kiedy córka podrośnie i razem będziemy mogły w nie grać.
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiaaam planszowymi! Najlepsza forma spędzania wolnego czasu
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są takie gry planszowe. Nie tylko można się świetnie przy nich bawić, ale i rozwijać umiejętności.
OdpowiedzUsuńSuper gra planszowa nic tylko grac
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tą plamszówką Patchwork Express.
OdpowiedzUsuńDużo gram A o tych nie słyszałam 😯 Kostaryka wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńTo musi być świetna i angażująca gra :)
OdpowiedzUsuńPodchwytuję pomysł na rodzinne spędzenie czasu. :)
OdpowiedzUsuńStrasznie cieszy mnie ta ostatnia moda ns planszowki - idealne zamiast komputerowych i potrafia swietnie polaczyc pokolenia i urozmaicić dzien
OdpowiedzUsuńZa dziecka bardzo lubiłam gry planszowe czasem zdarza mi się zagrać jak córka nie widzi bo jest jeszcze za mała i od razu akcesoria zgubione :D
OdpowiedzUsuńSuper te gry, namówiłaś mnie na zakup jednej z nich
OdpowiedzUsuń