Walkirie kresu dziejów. Nieoczekiwany zwrot akcji!
Dzień dobry w czwartek! Przed nami weekend. Jakie macie plany? Bo ja jak zwykle... Intensywne 😉 ale zanim to nastanie mam jeszcze parę rzeczy do ogarnięcia. Na przykład chciałabym Wam zaprezentować najnowszy tom Walkirii kresu dziejów, gotowi ?
Walkirie kresu dziejów 12.
Ależ się dzieje! Ragnarok jest coraz bliżej. Mimo to ludzie nie poddają się bogom i walczą ze wszystkich sił. Kolejny pojedynek toczy się zawzięcie i nie wiadomo, kto zwycięży. Nie ma się jednak co dziwić, kiedy walczą ze sobą dwa totalne przeciwieństwa... coś jak ying i yang, które dopełniają się nawzajem... Jednak Shinya Umemura, Takumi Fukui nie pozwolą się nam nudzić i mają w zanadrzu parę niespodzianek.
Zgarnąć z półki?
Muszę szczerze przyznać, że Walkirie kresu dziejów to jedna z tych mang, które powinno się czytać od początku do końca od razu. Niesamowita dynamika, nietuzinkowe postaci i spektakularne walki sprawiają się nie można się oderwać od tej historii
Komentarze
Prześlij komentarz