Kontynuuj przygodę z fantastycznymi postaciami ;-)
Jedna z moich pierwszych recenzji dotyczyła "Kolekcji Pośmiertnych Portretów" Macieja Jakubowskiego. Teraz przyszedł czas na kolejny tom przygód maga i nekromanty - "Infamia".
Infamia to z języka łacińskiego hańba lub niesława. Tłumaczyć można to również jako utratę dobrego imienia. Oznacza to, że osoba, która otrzymuje infamię musiała zrobić bardzo negatywne rzeczy lub po prostu zaleźć komuś za skórę. Kto zasłużył na infamię w książce Maćka Jakubskiego? Przekonać można się o tym w jego najnowszej powieści.
Bardzo się ucieszyłam kiedy usłyszałam, ze wychodzi kontynuacja przygód maga Alkkenstaina i nekromanty Nyteshada. Pierwszy tom "Kolekcja pośmiertnych portretów" była niesamowita. Wciągająca, zabawna, bardzo dobrze się ją czytało. Dlatego jestem bardzo zaskoczona drugą częścią.
Dalsze losy maga i nekromanty opowiadają o tym gdzie trafili po teleportacji. Niestety przez nieznaczne błędy w wyliczeniach bohaterowie zostają rozdzieleni. Jeden trafia do pięknej, ale mrocznej Selen, a drugi to jej ojca. Miejsca te nie są od siebie znacznie oddalone. Jednak ani Alkkenstain ani Nyteshad nie wiedzą gdzie się znajdują ani czy jego przyjaciel żyje. Rozwój akcji sprawia, że dowiadujemy się więcej o rodzinie von Rejden. Poznajemy jej mroczne tajemnice i przyczyny dlaczego się tu znaleźli. Jak można się tego spodziewać, jest to wysoki ród wampirów, którzy już od paru wieków władają tymi krainami. Zmienili na tym miejscu magów, nie pasowali okolicznym mieszkańcom. Autor zadbał aby nie zabrakło ciekawych i nietuzinkowych postaci. Jest Selena – mroczna, piękna, żywiołowa oraz jej siostra Sarah,która jest całkowitym przeciwieństwem tej pierwszej. Nie mogło zabraknąć również feudalnych chłopów, którzy nie są zadowoleni z zaistniałej sytuacji i ciągłego wyzysku przez ród von Rejdenów. Maciek Jakubski zadbał o to żeby nie nudzić się przy czytaniu. Akcja jaka rozgrywa się na łamach książki jest bardzo szybka. Co chwilę dzieje się coś znaczącego. Związki przyczynowo – skutkowe są tutaj bardzo przemyślane i interesujące. Dodatkowo zabawne zwroty akcji, ironie, czy czarny humor sprawiają, że pomimo litrów krwi, jaka wylewa się podczas tej przygody, książkę czyta się łatwo, lekko i szybko przykładem może być bunt lokalnych chłopów i ruszenie na zamek z widłami. Bez żadnego planu, z minimalnym uzbrojeniem. Jednak cały szturm się udaje, dzięki czemu chłopi ruszają na dalsze podboje, uzbrojeni tym razem w to, co udało im się zrabować oraz... katapultę. Autor oprócz tak nietuzinkowych rozwiązań – jak uzbrojenie chłopów w sprzęt balistyczny, nie zapomniał również o innych zwrotach akcji, które wywołują uśmiech na twarzy. Aby się przekonać co takiego wymyślił autor trzeba sięgnąć do lektury "Infamia"
A teraz minusy... kiedy jest już do czego porównywać można śmiało stwierdzić, który tom był lepszy. Uważam, że pierwszy jest ciekawszy. W drugim zabrakło mi wielorasowości, rozleglej akcji, która toczyła by się na większym terytorium oraz ciekawej okładki. W pierwszej części występują ludzie, gryfy, krasnoludy, natomiast w drugiej na dobrą sprawę tylko ludzie i wampiry. Okładka pierwszego tomu intrygowała, była trochę enigmatyczna, natomiast druga jest zbyt prosta i oczywista. Zanim zasiądziemy do lektury wiemy, że będą w niej wampiry.
Mimo wszystko uważam, ze "Infamia" Maćka Jakubskiego jest warta przeczytania. Humor i akcja to to, co charakteryzuje tego autora. Z nim nie można się nudzić. A tacy bohaterowie jak mag i nekromanta na pewno przeżyją jeszcze wiele przygód.
Książkę można kupić TUTAJ w bardzo fajnych cenach ;-)
Moja ocena: Książka z wysokiej półki.
Jak dobrze, że istnieją blogi poświęcone książkom! Tyle obecnie książek na rynku, że człowiek o bardzo wielu z nich nie ma pojęcia - Twoim poleceniem zapewne się zainteresuję, bo to moja tematyka;)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki, chętnie przeczytałabym pierwszą część. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam humor w książkach. Muszę zainteresować się twórczością tego autora :)
OdpowiedzUsuńByłam zachwycona częścią pierwszą, więc z radością zabrałam się za jej kontynuację. Ciekawa i wyczerpująca recenzja. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper, lubię jak w książkach dużo się dzieje, a akcja płynie wartko.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie nia bardzo :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że książka nie jest w moim klimacie...;)
OdpowiedzUsuńTa przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, chętnie się do niej przymierzę. :)
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana, czy to propozycja dla mnie, ale kto wie może się skuszę, aby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCo prawda to nie moja bajka, ale będę miała komu polecić :)
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tego autora, a po opisie drugiego tomu uważam, że to chyba nie do końca mój gust. Raczej sobie odpuszczę, ale wiem komu może się ta seria spodobać to polecę :)
OdpowiedzUsuńJako człowiek, który uwielbia fantastykę, czuję się zainteresowany. Obie książki lądują na mojej liście "do obczajenia".
OdpowiedzUsuńJeśli mogę, chciałbym też zaprosić do siebie. Pisuję o różnych dziełach z gatunku fantastyki ;)
Fajna recenzja ale jakos nie moj klimat :)
OdpowiedzUsuńHumor w książce to podstawa! ;) Nie każdy pisarz potrafi tworzyć zabawne dialogi...
OdpowiedzUsuńZazwyczaj jest tak że pierwszy tom jest najlepszy. Chociaż znam przypadek, gdzie trzeci tom był najlepszy. A pierwszy był najsłabszy...
OdpowiedzUsuńFantastyka to gatunek po który rzadko sięgam
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę i wampiry, więc książkę dopisuję do mojej listy do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że takie książki w ogóle istnieją!
OdpowiedzUsuńAndżelika z gethappy.pl
To raczej nie moje klimaty, ale książka na pewno zainteresuje moją koleżankę :)
OdpowiedzUsuńO ile Kolekcja pośmiertnych portretów mnie wciągnęła, to Infamia mnie znudziła
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja:) książka nie w moim klimacie ale bardzo przyjemnie czytalo się jej opis
OdpowiedzUsuńTo jednak nie do końca książka dla mnie
OdpowiedzUsuńWampiry to nie bardzo moja tematyka, ale okładka ze strony graficznej prezentuje się wspaniale.
OdpowiedzUsuńRzadko zdarza się, ze to pierwszy tom jest tym najlepszym. Ja zawsze daję mu fory.
OdpowiedzUsuńszukam i szukam czegos ciekawego do czytania, moze to...
OdpowiedzUsuńO, popatrz, co za zbieg okoliczności. Niedawno w moje ręce trafiła właśnie ta powieść, ale nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest drugim tomem.
OdpowiedzUsuń