Muminki mają jiz 80 lat!

 Dzień dobry w poniedziałek. Jak Wam mija marzec? Bo ja powoli wykopuje się z zaległości. Trochę to jeszcze potrwa, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Dlatego dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować najnowsza część serii o Muminkach, w której będzie mnóstwo akcji, przygody no i Muminkow oczywiście!


Tatuś Muminka I wielka powódź.

Mam wielki sentyment do Muminków. Jest to jedna z ulubionych serii mojej mamy i często wracając wspomnieniami do dziecięcych lat wspomina właśnie te lekturę. Dlatego sama chętnie sięgam i zachecam do tego samego moje dzieci. Muminki to seria, która się nie starzeje. Nadal można w niej odnaleźć uniwersalne treści i fantastycznych bohaterów. Dzieci madal kochają Muminki. Jest to fakt niezaprzeczalny.

Najnowszy tom serii opowiada o Tatusiu Muminka, którego spotkała kiedyś wielka powódź. Jak sobie poradził w obliczu takiego niebezpieczeństwa i co pomogło mu przetrwać dowiadujemy się na łamach tej historii. Przyznam szczerze, że bardzo przyjemnie czytało się ten tom. Jest w nim wszystko, co lubię akcja, przygoda, i cała taka muminkowatość 






Zgarnąć z półki?

Nie mam żadnych zastrzeżeń co do tej serii. Uwielbiam ja i chętnie do niej sięgam. Mając świadomość, że Muminki przerywały już 80 lat na rynku książek dla dzieci, jestem pewna że nikomu polecić ich jakps mocno nie trzeba.


Dlaczego warto czekać? Opowiesci o cierpliwosci i nagrodzie

 Dzień dobry w poniedziałek. Jak minęły Wam ferie, bo mi strasznie szybko. Niby nie robiłam nic specjalnego, ale natłok obowiązków sprawia, że dni mijają mi w zastraszającym tempie. Też tak macie? Dobrze, że czuć już nadchodzące wiosnę i dni stają się coraz dłuższe.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować niezwykłą książkę o tym dlaczego warto czekać. W czasach kiedy wszystko chcemy mieć na już, a upragnione rzeczy są na wyciągnięcie ręki czasami warto się zatrzymać i poczekać na coś, co potrzebuje czasu aby dojrzeć. Też tak uważacie?


Warto czekać.

Sama jestem niecierpliwa i łapie się na tym, że robię kilka rzeczy na raz (oby szybciej). Ciężko jest mi się zatrzymać i poczekać. Dlatego kiedy zobaczyłam te ksiazke od razu wiedziałam że będzie to wyśmienita lektura nie tylko dla dzieci, ale i dla mnie. Nie pomyliłam się w ogóle! Oprócz przepięknych ilustracji, w które można wpatrywać się godzinami, są też bardzo mądre i przystępne historie. Zresztą sami zobaczcie.





Przepiękne prawda? Ja nie mogłam się oderwać.

Zgarnąć z półki?

O tym, że warto czekać wiedzą wszyscy. Niestety często zapominamy, że samo czekanie jest pewnego rodzaju wartością. Dlatego uważam, ze warto sięgnąć po te książkę i przekonać się ile ma nam do zaoferowania samo czekanie. Polecam!

Jak narysować Bluey? Gradka dla fanów.

 Dzień dobry w środę. Jak Wam minął dzień? Bo ja mam wrażenie, że mój zadziwiająco szybko i nie wiem co zrobiłam z wolnym czasem. Żartuje, dzisiaj nie bylo wolnego 😉. Nie wiem jak u Was, ale na Lubelskim ferie dopiero się będą zaczynać i mam nadzieję, że uda mi się trochę zwolnić. Chociaż zaplanowałam już parę atrakcji.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować najnowsza super propozycje dla fanów Bluey, która pozwoli stworzyć własną historie i tej bohaterce. Przed Wam Jak narysować Bluey




Jak narysować Bluey

Nie raz I nie dwa pisałam o tym, że uwielbiam tę bajkę. Jak humor, ciepło i podejście do różnych tematów są po prostu cudowne. Jest to jedna z niewielu bajek, które lubie oglądać i często dołączam się do dzieci, kiedy leci jakiś odcinek. Dlatego bardzo ucieszyło mnie, że Harper Kids postanowili wydać taki poradnik.
Znajdziemy w nim instrukcje Jak krok po kroku narysować ulubioną postać z tej bajki. Zobaczcie jak to wygląda.






Widać tu pewien schemat, prawda 😉. Wszystko opiera się na kształtach geometrycznych, co dla dzieci jest mega ułatwieniem i pomocą. Janek zafascynowany możliwością narysowania swoich ulubionych postaci stworzył portret rodziny Łączków, który moim zdaniem wyszedł całkiem nieźle. Sami zobaczcie.


Uroczne prawda 🙂?

Zgarnąć z półki?

Tak! Jest to znakomity pomysł na spędzenie wolnego czasu i rozwinięcie umiejętności plastycznych. Myślę, że nie raz sięgniemy po ten poradnik. Dlatego szczerze mogę go polecić.

Gratka dla maluchów. Moje pierwsze slowa.

 Dzień dobry w poniedziałek ! Dawno mnie tu nie było, ale początek roku to w księgowości i kadrach zawsze intensywny okres. A dodatkowo wymyśliłam sobie jeszcze remont i odświeżenie domu, także jest co robić.

Mimo to blogowanie przynosi mi pewna ulgę i daje odpocząć od codziennych obowiązków. Dlatego dzisiaj chciałabym Wam przypomnieć super serię dla najmlpdszych, która pozwala odkrywać swiat i uczyć się praw, które w nim rządzą. Mowa oczywiście o Pierwszych słowach od Harper Kids.



Pierwsze słowa.

Od pierwszych tomów uwielbiam te serię. Pamiętam jak moje dzieciaki z wielką fascynacja odkrywały te Ruchome obrazki, a każdy nowy szczegół przynosił im mnóstwo radości. Dlatefo teraz, chociaż są już trochę więksi, zawsze z wielkim entuzjazmem zasiadają do tych książek.  Zwłaszcza, że tematyka jest tak różnorodna. Najnowsze tomy pokazują zwyczaje ptaków oraz rytuały zasypiania u ludzi. Ciekawe prawda? Sami zobaczcie.















Zgarnąć z półki?

Jak zawsze tak! Ta seria potrafi rozbudzić ciekawość i kreatywność. Odkryć aspekty świata, ktore pozostawały poza zasięgiem. Bardzo. Bardzo polecam!

Orient 14-15. Walka o władzę absolutną!

 Dzień dobry w czwartek. Jak minął Wam dzień? Bo mi jak zawsze szybko. Zaraz weekend. Macie jakieś plany?

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić najnowsze tomy mangi Orient, w którym czekają nas dynamiczne zwroty akcji. Bardzo dynamiczne.




Orient 14-15.

Myślałam, że przez chwilę będzie spokojnie. Jednak Shinobu Ohtaka nie zawiodła mnie i zaraz po zdobyciu krwi Obsydianowej Bogini, zaczyna się walka w kopalniach. Pięciu Generałów kontra Obsydianowa Ósemka. Będzie się działo!

Bardzo lubię dynamikę mang Shinobu Ohtaki. Pamiętając jej Magi: Labirynth of Magic. Można być pewnym, że nikt nie będzie się nudził. Uwielbiam jej dramatyczność we wszystkich tych "Wshuuuuuuuuuu" i "UUUUUuuuu". Sposób w jaki prezentuje miejsca i ważne wydarzenia. Myślę, że jej styl wielu osobom przypadł do gustu.






Zgarnąć z półki?

Orient trzyma poziom. Nie mogę powiedzieć, że się rozkręca, bo tak jak wspominałam wcześniej autorka zadbała o dynamikę, dramatyczność, jak i sporą dawkę humoru. Jest to historia, którą dobrze się czyta i nigdy się nie nudzi. Cóż mogę więcej powiedzieć. Polecam!

Nowy Świerszczyk juz w kioskach!

 Dzień dobry we wtorek! Jak Wam minął dzień? Bo mi strasznie szybko. Wzięłam wolne w pracy i miałam tyle ambitnych planów. Skończyło się gonieniem za wieloma rzeczami na raz. Też tak macie? 

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać najnowsze numery Świerszczyka, w których to jak zawsze znajdziecie mnóstwo ciekawostek i fajnych zadań do wykonania.


Świerszczyk.

Wydaje mi się, ze to czasopismo stało się dla nas formą relaksu. Siadamy, czytamy, rozwiązujemy, gramy i jakoś ten czas mijanw przyjaznej i rodzinnej atmosferze. Zrobiliśmy z tego już taką naszą małą tradycje, że wszyscy zasiadamy do stołu i studiujemy Świerszczyka.  Nie wiem, jak dzieci, ale ja będę ten czas wspominać bardzo miło.

Najnowszy numer tego czasopisma dla dzieci jest wyjątkowy, ponieważ Świerszczyk świętuje swoje 80te urodziny! Kawał czasu, prawda. Na ich fanpage na Facebooku można znaleźć jak zmieniał się ten magazyn na przestrzeni lat. Zachecam to sprawdzenia!

A teraz zobaczcie, co przygotowano dla nas na początek tego 2025 roku.




















Zgarnąć z półki?

Nigdy nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Polecam!

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl