Wtorek. Ależ miałam intensywny dzień. Dawno nie zmęczył mnie tak natłok wrażeń, ale dzięki temu przynajmniej będzie mi się dobrze spało. Jesienno-zimowa...
Niedziela. Dzisiaj leniuchujemy. Zaraz zrobię sobie kawkę i zatopię się w lekturze, ah błogi weekendowy stan. Przygotowałam dla Was dzisiaj recenzję...
Sobota. Wstąpiły we mnie jakieś siły i zabrałam się za sprzątanie. Nawet dzieciaki wykazały trochę chęci i inicjatywy w tej kwestii. Czyżby dotknęła...
Piątek. Siedzenie w domu z chory dziećmi to naprawdę wyzwanie. Kiedy są bardzo chore to wiadomo, nie mają na nic siły, ani ochoty. Trudności zaczynają...
Kobieta, żona, matka. Stateczne życie z dziećmi? Nic z tych rzeczy! Na starość przyjdzie czas, TERAZ jest czas, na co tylko mamy ochotę. Poznaj mój świat, nie pozwolę Ci się nudzić, mam miliony pomysłów na szarość dnia codziennego :-)