Klasyka literatury w komiksowym wydaniu.
Piątek. Ufff. Już zapowiedziałam dzieciom, że jutro śpię do południa i do tego czasu nie mam zamiaru się podnosić. Ah, było by miło tak móc, ale... wiadomo jak jest z dziećmi w weekend ;-). A Wy jakie macie plany na ten czas?
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kontynuację serii Klasyki literatury w komiksowym wydaniu. Tym razem Egmont pokusił się o dwie, niesamowicie emocjonujące historię.
Klasyka literatury w komiksowym wydaniu
Miałam okazję już pisać o tej serii. Bestselery że światowych list klasyki literatury przestawione w komiksowej wersji. Jak dla mnie idealne połączenie 😉, ale...
Nie będę Wam tu streszczać fabuły, bo uważam, że każdy gdzieś kiedyś słyszał o tych tytułach lub oglądał jakieś ekranizacje tych powieści. Chciałabym zwrócić uwagę na coś innego.
To nie są ładne historie.
Klasyka literatury to nie są ładne historie. Zazwyczaj opowiadały o trudnych momentach naszych dziejów lub mrocznej stronie ludzkiej natury. Nie inaczej jest w przypadku tych dwóch tytułów. Okrucieństwo, niesprawiedliwość, upodlenie, chciwość... Jak się to czyta? Ciekawie, jednak na pewno nie chciałabym aby te komiksy wpadły w ręce moich dzieci. Zresztą, sami zobaczcie dlaczego.
Zgarnąć z półki?
Nie zrozumcie mnie źle, uważam że to naprawdę dobry pomysł z tą komiksową wersją klasyki literatury. Ja totalnie zanurzyłam się w tej lekturze. Jednak trzeba mieć na uwadze to, ze to komiksy dla zdecydowanie starszego czytelnika.
No pewnie, że to wydania dla starszych odbiorców.
OdpowiedzUsuńKlasyka literatury to jest to.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tych wydań.
OdpowiedzUsuńSama chętnie się z nimi zapoznam.
OdpowiedzUsuńLubię klasykę w takiej wersji.
OdpowiedzUsuń